czwartek, 31 maja 2018

Lanie od ojca za kradzież pieniędzy

Była sobota pięknego letniego dnia. Kuba wstał o godzinie 9:00 i poszedł do kuchni zrobić sobie śniadanie.
Po zrobieniu śniadania i zjedzeniu go, wziął z szafy koszulkę, majtki i krótkie spodenki i się przebrał z piżamy.
Jak to zrobił to odpalił kompa bo chciał zobaczyć co słychać "w wielkim świecie".
Wszedł na pewien portal społecznościowy i zaczął pisać z kolegą z klasy Kacprem który mieszkał niedaleko Kuby.
Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
-Siema
-Siema
-Co dziś robisz?
-A nic takiego. A chcesz się spotkać?
-No można pomyśleć. A masz jakąś kase?
-Nie nie bardzo, ale mogę ogarnąć
-No to postaraj się to się kupi wiesz co?
-Szlugi?
-A no. Ja też jakąś kase ogarne
-No spoko
-To dawaj za 30min. na stacji
-No ok. To nara
-Nara
Po skończeniu rozmowy Kuba zaczął szukać po domu pieniędzy ale nigdzie ich nie mógł znaleźć.
W pewnym momencie w szufladzie w pokoju zauważył że rodzice tam schowali pieniądze, więc postanowił wziąć sobie jedno 100zł i pomyślał że i tak pewnie nie zauważą.
Jak wziął te 100zł to po chwili był gotowy do wyjścia i po 5min. wyszedł z domu.
Po 10min. spotkał się na stacji z Kacprem i mówi:
-Siema
-Siema
-Masz kase?
-No mam jakieś 20zł. A Ty?
-A ja mam tyle!
-O kurwa. Skąd masz 100zł?
-Szczerze?
-No tak, gadaj!
-A rodzicom zabrałem...
-No spoko tylko żebyś nie miał potem przypału...
-Spoko loko nic nie będzie
-To gdzie idziemy?
-A zaraz zobaczymy, najpierw trzeba kupić szlugi, zapalniczkę i gumy
-No ok
Kuba z Kacprem poszli do sklepu i kupili to co trzeba i postanowili przejść się po mieście a po drodze poszli do takiego lasku zapalić szluga.
Po wypaleniu szluga połazili jeszcze po mieście i wrócili do Kuby do domu.
U Kuby w domu zaczęli grać na komputerze.
Po godzinie gry wyszli na balkon na kolejnego szluga i Kuba mówi:
-Mogę Ci coś powiedzieć?
-No dawaj
-Tylko nikomu nie mów bo to jest tajemnica
-No spoko
-Czasami jak się z Pawłem spotykam to ja go bije a potem on mnie
-No ale jak to?
-No normalnie. Paweł mi daje lanie a ja jemu
-Ale Ty tak na poważnie?
-No tak. Ja przekładam się mu przez kolana i on mnie bije ręką przez majtki a potem na goły tyłek a potem ja jego paskiem na łóżku albo na czymś innym też przez majtki a potem na goły tyłek
-No to ciekawa sprawa
-Paweł poprostu lubi dostawać lanie jak mnie to kiedyś powiedział i dlatego i to się nazywa spanking
-A no dobra. A Ty też lubisz dostawać lanie?
-No może troche, ale od ojca to nie
-A może ode mnie chcesz dostać lanie?
-Ale jak to?
-No tak, teraz bym Cię zbił
-No jak chcesz to dawaj, ale ja Ciebie też
-No spoko. To dawaj ja siadam na łóżku a Ty opuść spodenki i kładź mnie się na kolanie
Kacper usiadł na łóżku i po chwili Kuba leżał przełożony przez jego kolana a Kacper zaczął mu wymierzać klapsy w Kuby tyłek przykryty majtkami.
Po wymierzeniu ok. 30 klapsów opuścił Kubie majtki i zaczął mu dawać klapsy na goły tyłek.
Po klapsach przez majtki Kuby tyłek był już czerwony a teraz jak dostawał na goły tyłek to się jeszcze bardziej zaczerwienił.
Kuba w czasie tego lanie cicho pojękiwał i mówił: Ała! Ał!
W pewnym momencie jak już Kuby tyłek był mocno czerwony to Kacper skończył go bić i rozmasował Kubie tyłek i potem Kuba sam sobie troche pomasował i mówi:
-No niezłe mi lanie dałeś
-No chyba o to chodziło?
-No tak
-No nieźle czerwony tyłek masz
-Domyślam się. To dawaj teraz ja Ciebie
-Ok
Kuba podciągnął majtki i spodnie i usiadł na łóżku i teraz Kacper leżał przełożony przez jego kolana z opuszczonymi spodniami i Kuba zaczął mu wymierzać klapsy. Po 20 klapsach opuścił mu majtki i zobaczył jego czerwony tyłek, rozmasował go i zaczął go bić na goły tyłek. Kacper w czasie tego lania też mówił: Ała! Ał!. Jak Kacper miał bardziej czerwony tyłek to Kuba przestał go bić i też rozmasował mu tyłek i mówi:
-Dobra wstawaj. Masz też ładnie czerwony tyłek
-No wiem-powiedział Kacper masując tyłek
-Dawaj chodź na szluga
-No spoko
Po wypaleniu szluga wrócili do Kuby pokoju i znów zaczęli grać w gry.
W pewnym momencie usłyszeli że ktoś otwiera drzwi i to był ojciec Kuby.
Kuba przywitał się z ojcem, Kaper też powiedział dzień dobry i wrócili do gry na kompie.
Po jakiejś godzinie gry ojciec woła do Kuby:
-Kuba nie wiesz gdzie jest może 100zł z szuflady? Bo brakuje 100zł...
-Nie tato nie wiem
-A nie wziąłeś sobie przypadkiem ich?
-Nie no tato skąd
Kacper mówi do Kuby:
-Lepiej się przyznaj bo tak już masz przypał, ja Ci dobrze radze...
-No sam nie wiem...-odpowiedział Kuba
-Do czego ma się Kuba przyznać?-mówi jego ojciec
-Tato tak wziąłem te 100zł...
-Tak myślałem. Dobra naszykuj pufę a ja idę po pasek bo musisz dostać za to lanie
-Ale tato proszę nie!!! Ja przepraszam!!!
-Mnie to nie interesuje. Jest wina musi być kara! Ja drugi raz nie będę powtarzał. A Ty Kacper zostań tutaj w Kuby pokoju.
Kuba wstał od komputera i w głównym pokoju wystawił pufę na jego środek i opuścił spodnie razem z majtkami i się na niej położył i czekał na ojca.
Kuby ojciec po chwili przyszedł z paskiem i zaczął Kubę bić w jego goły tyłek.
Kuba zaczął płakać i mówić: Ała! Ał!!!!
Kacper siedział w pokoju i słuchał lania jakie dostaje Kuba i postanowił je zobaczyć, więc wstał  i przez uchylone drzwi do dużego pokoju zobaczył jak Kuba leży na pufie a ojciec go bije paskiem a Kuby tyłek jest mocno czerwony.
Po chwili lanie dobiegło końca i Kuba wstał i masując tyłek słuchał jak ojciec mówi, że następnym razem dostanie mocniejsze lanie i żeby się pilnował.
Kacper wrócił do Kuby pokoju i czekał na Kubę a on po chwili wrócił zapłakany i rzucił się na łóżko a Kacper opuścił Kubie spodnie i majtki i zaczął mu masować tyłek.
Po chwili masowania powiedział Kubie że idzie do domu i sobie poszedł.
Kuba wyszedł ze swojego pokoju dopiero wieczorem jak szedł się kąpać.
Jak  był w łazience to obejrzał swój tyłek który był nadal bardzo czerwony.
Po umyciu się przebrał się w piżamę i poszedł spać, ale musiał spać tej nocy na brzuchu.

niedziela, 27 maja 2018

Lanie za picie alkoholu

Kuba miał 13 lat i rano jak wstał to szykował się do szkoły.
Umył się, ubrał się, zjadł śniadanie, wziął plecak i wyszedł do szkoły.
W drodze do szkoły spotkał kolege z klasy Mateusza i poszli pod taki wiadukt obok szkoły żeby zapalić papierosa. Po chwili doszedł do nich Kacper i wszyscy trzej palili sobie papierosa.
Po wypaleniu papierosa wzięli gumy do ust bo nie chcieli mieć przypału i spsikali się dezodorantem i poszli do szkoły.
Tego dnia mieli lekcje do 12:30 i potem 2 godziny basenu.
Po basenie oczywiście znów poszli na szluga i jak go wypalili to poszli do Kuby do domu.
Jak byli u Kuby w domu to grali w  gry na komputerze.
Po godzinie gry zrobili sobie przerwę na szluga i wypalili go u Kuby na balkonie.
W pewnym momencie jak palili szluga to zaczęli gadać o ostatnich laniach od rodziców i tak się złożyło  że wczoraj u nich w szkole była wywiadówka i wszyscy trzej chłopcy dostali lania od rodziców za oceny.
Kuba wpadł na pomysł żeby wszyscy pokazali jakie mają ślady na tyłkach, więc opuścili spodnie i majtki i oglądali swoje tyłki po wczorajszym laniu i wszyscy mieli nieźle czerwone tyłki.
Zaczęli gadać o tym jak dostali i Kuba mówi:
-Ja dostałem 5 bardzo mocnych pasków na pufie, po laniu jeszcze przez 30min. płakałem
-A ja dostałem 25 razy paskiem na łóżku i 15 klapsów na kolanie-powiedział Mateusz
-A ja z kolei dostałem 50 razy paskiem i 50 klapsów też na kolanie i ledwo to lanie wytrzymałem-powiedział Kacper
-No widać że dużo dostałeś bo masz najbardziej czerwony tyłek od nas-powiedział Kuba
-Ale wiecie co wam powiem?
-No?
-Dziś w szkole słyszałem jak Monika opowiadała Karolinie że też dostała wczoraj lanie bo wychowawczyni poskarżyła się jej rodzicom że ona pali i Monika mówiła że pierwszy raz w życiu widziała rodziców tak wściekłych i że pierwszy raz dostała takie mocne lanie i podobno dostała od obojgu rodziców. Od ojca paskiem a od matki klapsy na kolanie.
-No to nieźle-powiedzieli chłopaki
-Ale powiem wam że chciałbym zobaczyć na tyłku jakiejś dziewczyny ślady po laniu-mówi Kuba
-No to prawda-powiedzieli Kacper i Mateusz
-Ja kiedyś widziałem jak lanie od matki dostawała koleżanka z podwórka za spóźnienie do domu-powiedział Mateusz
-Opowiedz, opowiedz!!!
-Byliśmy na podwórku i bawiliśmy się i nagle Klaudia zauważyła że już jest spóźniona o godzine do domu i mówi że boi się teraz wrócić do domu bo dostanie pewnie lanie i poprosiła mnie żebym poszedł z nią do jej w domu bo wtedy może nie dostanie lania. No i ja z nią poszedłem i jak żeśmy weszli to matka zaczęła na nią krzyczeć że co ona sobie wyobraża, że gdzie się wałęsa i żeby rozbierała się do lania bo dostanie je za spóźnienie. Klaudia zaczęła przepraszać i mówić że ze mną cały czas była i straciła poczucie czasu. Ja to oczywiście potwierdziłem, ale jej matka powiedziała że ją to nie interesuje i żeby opuściła spodnie i majtki położyła się u niej na kolanach bo drugi raz powtarzać nie będzie i jak się sama nie rozbierze to ona to zrobi a to się źle dla niej skończy.
Karolina opuściła spodnie i majtki i położyła się u mamy na kolanach a ta zaczęła jej wymierzać solidne klapsy i już po kilku klapsach jej tyłek był czerwony. Ja stałem obok i patrzyłem na to co się dzieje z wielkim ździwieniem ale i z radością bo zawsze chciałem zobaczyć jakieś lanie dziewczyny i liczyłem klapsy jakie dostawała a dostała ich 60 bo 1 klaps za minutę spóźnienia. W pewnym momencie poczułem jak zaczyna mi stawać siusiak i zrobiło mnie się ciasno w majtkach.
Po 60 klapsach lanie dobiegło końca i jej mama kazała jej wstać a Karolina zaczęła masować bardzo mocno czerwony tyłek i przepraszać mamę a jej mama powiedziała że następnym razem dostanie gorsze lanie, więc żeby się pilnowała. Jej mama poszła do kuchni a ja z Karoliną do jej pokoju i Karolina położyła się na łóżku z tym gołym czerwonym tyłkiem a ja nie wytrzymałem i zacząłem jej ten czerwony tyłek masować. Pierwszy raz w życiu masowałem tyłek dziewczyny po laniu. Uczucie nie do opisania. Cały czas mi stał. Po chwili zostawiłem Karoline samą i poszedłem do siebie do domu sobie zwalić bo ledwo wytrzymałem żeby nie zrobić tego przy niej.
-No to zajebista historia-powiedział Kuba  i Kacper
-Wiecie co?
-No?
-Zwalił bym sobie teraz...
-No my też
-No dobra to dawajcie!!!
Chłopaki usiedli na kanapie, opuścili spodnie i majtki i zaczęli ruszać swoimi sprzętami góra-dół i je oglądać kto ma większego i największego miał Mateusz a najmniejszego Kuba. Jak czuli że dochodzą to polecieli do łazienki i się spuścili.
Jak się ogarnęli to zapalili jeszcze po jednym szlugu i jak skończyli palić to Kuba wpadł na pomysł i mówi:
-Słuchajcie, próbowaliście kiedyś piwa?
-No ja kiedyś tak-powiedział Kacper
-A ja nie-mówi Mateusz
-No to dawajcie, u mnie w lodówce jest kilka piw to można spróbować-mówi Kuba
-No spoko
Kuba poszedł do lodówki i wziął te piwa i dał chłopakom i je otworzyli i zaczęli pić.
Jak pili te piwa to zaczęli też palić papierosy.
W pewnym momencie usłyszeli że ktoś wchodzi do domu i to był ojciec Kuby i jak zobaczył ich z piwami i szlugami w ręku to poczerwieniał a oni sami zrobili się biali jak ściana i on mówi:
-KURWA! CO WY ROBICIE???!!!!
-Ale tato my tylko spróbować chcieliśmy!!!! Przepraszamy!!!!
-Nie interesuje mnie to! Wszyscy trzej opuszczać spodnie i majtki i klękać przy kanapie. Ja was oducze picia piwa i palenia papierosów w tak młodym wieku!
Chłopaki opuścili spodnie i majtki i uklęknęli z gołymi tyłkami przy kanapie a ojciec Kuby wyciągnął pasek ze spodni i po chwili było słychać uderzenia paska o ich tyłki i płacz chłopaków i krzyki: AŁA! AŁ! PROSZĘ JUŻ STARCZY! MY JUŻ NIE BĘDZIEMY! AŁA! AŁ! TO BYŁ OSTATNI RAZ! BOLI!
Po chwili lanie dobiegło końca i chłopaki wstali i zaczęli masować obolałe czerwone tyłki i słuchać jak ojciec Kuby mówi, że powiadomi ich rodziców o tym co robili i żeby spodziewali się lania od nich a Kubie powiedział że ma szlaban na komputer na miesiąc.
Ojciec Kuby poszedł do łazienki a chłopaki obejrzeli swoje tyłki i podciągnęli spodnie i majtki, wzięli plecaki i pożegnali się z Kubą i wyszli od niego z mieszkania.
Kuba przez okno widział jak idą i trzymają się za tyłki i je troche masują ale widział też że odpalili po szlugu.
Wieczorem Kuba poszedł się umyć i obejrzał swój tyłek który był nadal mocno czerwony. Po umyciu się poszedł do łóżka spać i musiał spać na brzuchu bo tak go bolał tyłek.
Na drugi dzień chłopaki się znów spotkali pod wiaduktem na szluga przed szkołą i Kacper i Mateusz pokazali Kubie swoje tyłki to Kuby tyłek przy ich tyłkach to nic. Mateusz miał takie pręgi że szok, Kacper też miał tyłek koloru fioletowego. Powiedzieli Kubie że dostali po 50 mocnych pasków i 50 klapsów na kolanie. Musieli też spać na brzuchu w nocy.
Po wypaleniu szluga znów wzięli gumy do ust i się spsikali i poszli na lekcje.
Po lekcjach znów poszli pod wiadukt na szluga i jak je wypalili to znów była grana guma i dezodorant. Mateusz wsiadł w pociąg i pojechał do domu a Kacper i Kuba poszli też do swoich domów.
Kubie strasznie się w domu nudziło bez komputera dlatego musiał sobie zwalić. Jak to zrobił to zaczął odrabiać lekcje i tak mu minął kolejny dzień.

środa, 9 maja 2018

Lanie Szymona i Kuby

Kuba jak zwykle rano wstał i się ubrał i zszedł na dół do kuchni na śniadanie.
Jak zjadł śniadanie to postanowił że nie pójdzie do szkoły.
Zadzwonił do swojego kolegi Janka i się go zapytał czy idzie do szkoły a on powiedział że też się mu nie chce, więc Kuba powiedział żeby do niego przyjechał bo on też do szkoły nie idzie i żeby wziął szlugi ze sobą to sobie popalą.
Kuba posprzątał pokój i naszykował się do przyjścia Janka.
Janek przyszedł do Kuby po godzinie.
Zanim wszedł to wypalił jeszcze szluga a Kuba razem z nim.
Potem zaczęli grać w gry na kompie i następnie w ping-ponga.
Jak grali w pingla to Kuba usłyszał głos swojego brata Szymona jak idzie i przeklina, więc do niego wyszedł i zobaczył go ze szlugiem w ręce i mówi do niego:
-A Ty co robisz? I co masz w ręku?
-No szluga mam. Kolega mnie poczęstował i nie mogłem odmówić...
-Wiesz że dostaniesz lanie?
-No domyślam się, ale ja przepraszam!!!
-Gdzieś mam Twoje przepraszam! I dostaniesz jeszcze za przeklinanie. To zapraszam do mnie.
Weszli do Kuby części domu i Kuba wziął krzesło i ustawił je na środku pokoju i mówi:
-Zdejmij spodnie i do mnie na kolano zapraszam
Szymon zdjął spodnie i przełożył się przez Kuby kolana i ten mu zaczął dawać klapsy przez majtki. Po kilku klapsach mowi do Janka, który się cały czas przyglądał tej sytuacji paląc szluga:
-Przynieś pasek ode mnie z pokoju z szafy.
-Spoko.
Janek przyniósł pasek i zobaczył jak Kuba zdejmuje majtki Szymonowi i jego zaczerwieniony już tyłek. Jak Kuba mu zdjął majtki to zaczął dawać kolejne klapsy a tyłek Szymona robił się coraz bardziej czerwony.
Po wymierzeniu mniej więcej 30 klapsów Kuba mówi:
-Wstawaj i do kąta a ja sobie teraz zapale!
Szymon wstał z Kuby kolan bez majtek i spodni i stanął w kącie a Kuba odpalił szluga.
Jak Kuba palił szluga to masował też tyłek Szymona.
Po wypaleniu szluga mówi:
-Stań i wypnij się przy krześle i teraz dostaniesz 10 razy paskiem
-Kuba proszę już starczy!!! Tylko nie paskiem!!!
-Dostaniesz i już. Wypinaj się!
Szymon się wypiął i na jego czerwony od klapsów tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem.
Po 5 razach Kuba oddał pasek Jankowi i teraz Janek dał 5 pasków od siebie Szymonowi.
Szymon w czasie lania mowił: Ała!!! Ał!! To boli!! Proszę już starczy!!! I w po 8 pasku zakrył tyłrk ręką i Janek mówi:
-O nie Szymon tak nie będzie! I zabrał mu ręce i wymierzył 2 ostatnie paski a potem sam usiadł na krześle i położył go na swoich kolanach i wymierzył 20 klapsów.
Po klapsach zaczął mu masować tyłek i kazał Szymonowi wstać i stanąć w kącie.
Szymon zaczął masować tyłek i stanął w kącie a Janek i Kuba opuścili spodnie i majtki i zaczęli sobie walić. Najpierw samemu a potem wzajemnie.  I w trakcie walenia raz Kuba a raz Janek podchodzili do Szymona i bawili się jego siusiakiem. I spuścili się na bardzo czerwony tyłek Szymona. A potem się ogarnęli i wyszli na taras zapalić szluga a byli całkiem nago. Pozwolili też Szymonowi zapalić i w trakcie palenia masowali mu pupę.
Po wypaleniu szluga Kuba wziął Szymona za ucho i usiadł na krześle i przełożył go przez kolano i zaczął dawać klapsy a Szymon się pyta:
-Kuba za co to lanie?
-A za przeklinanie braciszku!
I jak mu wymierzał klapsy to zaczął mu stawac penis i zobaczył że Jankowi też się powiększył, więc kazał Szymonowi wstać i Janek usiadł na krześle i Szymon u niego się przełożył przez kolano i teraz Janek dokończył lanie.
Jak Janek skończył go bić to zaczęli mu masować tyłek przez co dostali wzwodu i znów sobie zwalili.
Po zwaleniu sobie Janek i Kuba się ubrali i poszli grać na komputerze a Szymon też się ubrał i poszedł do swojej części domu.
Była godzina 15:30 jak Kuba z Jankiem wyszli na balkon zapalić szluga.
Jak kończyli palić to Kuba zobaczył że to jego ojciec przyjechał i mówi do Janka:
-O kurwa chyba przypał będzie...
-Tak myślisz?
-No raczej
Ojciec Kuby wszedł do domu i woła Kubę:
-Kuba pozwól na dół do mnie!
-Już idę tato!
-Co to za bałagan tutaj? A po drugie czy Ty byłeś dziś w szkole?
-No trochę się nabrudziło... no tak byłem tato
-A to ciekawe bo w elektronicznym dzienniku masz nieobecność to jak mi to wytłumaczysz?
-No tego no....
-Aha czyli wagary sobie zrobiłeś i jeszcze mnie okłamujesz...
-Nie no tato to nie tak!!!
-A jak? Dobra nieważne. Spodnie i majtki w dół i dostaniesz lanie paskiem na goły tyłek!
-Ale tato proszę nie!!!
-Dostaniesz i już. Rozbieraj się i wypnij tutaj przy kanapie!
Kuba opuścił spodnie i majtki z tyłka i oczom jego ojca ukazał się blady tyłek jego syna i wzwód jakiego dostał a on sam wyciągnął pasek ze szlufek swoich spodni i jak już miał Kubę uderzyć to mówi:
-Czy Ty do tego wszystkiego jeszcze paliłeś?
-Nie no tato no nie!
-To co robi na stole ta paczka papierosów?
-A to Janka są...
-Lepiej powiedz prawdę i nie pogarszaj swojej sytuacji! Przecież czuć od Ciebie...
-No dobra paliłem...
-No to po dzisiejszym laniu na tyłku nie usiądziesz
-Tato proszę tylko nie mocno!!!
-Lanie po to jest żeby bolało!
Po tej dyskusji na Kuby tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem, które na zostawiały czerwony pasek na tyłku a Kuba po każdym zetknięciu paska z jego tyłkiem mówił:
AŁA!!! AŁ!! BOLI!!! JA JUŻ NIE BĘDĘ!!!

Janek siedział na górze i słuchał tego wszystkiego i postanowił to nagrać sobie.
Włączył w telefonie nagrywanie i wyszedł na balkon szluga zapalić.
W pewnym momencie poczuł że ktoś go łapie za ucho i mówi:
-Co Ty tutaj Janek robisz?
-Ja nic takiego tylko sobie pale...
-To dostaniesz teraz lanie za to palenie!
-Ale jak to? Pan nie może!!!
-Mogę, mogę. U nas w domu się nie pali i dlatego dostaniesz lanie. Dobra idziemy na dół!
Jak zeszli na dół to oczom Janka ukazał się widok Kuby masującego w kącie bardzo czerwony tyłek i jego wzwód. Ojciec Kuby mówi:
-Spodnie i majtki w dół i się wypnij przy kanapie!
Janek opuścił spodnie i majtki i po chwili na jego tyłek zaczęły spadać mocne uderzenia paskiem i on sam zaczął mówić:
AŁA! AŁ! NIE TAK MOCNO!!! TO BOLI!! JA JUŻ NIE BĘDĘ PALIŁ!!! PRZEPRASZAM!!!
Po chwili ojciec Kuby przerwał lanie Janka i podszedł do Kuby, zobaczył jakąś mokrą plamę na podłodze a to się okazało być Kuby sperma i wziął krzesło, przełożył go przez kolano i zaczął wlepiać mu klapsy. Janek też dostał wzwodu przez te lanie które dostawał obok niego Kuba.
Ojciec po skończeniu lania mówi do Kuby:
-Bierzesz szmatkę i wycierasz podłogę!
-Tak jest tato.
A sam ojciec wstał z krzesła i mówi do Janka:
-Dobra Tobie Janek już wystarczy bo i tak masz nieźle czerwony tyłek. Ubieraj sie i idź do Kuby pokoju on tam za chwile przyjdzie.
Janek podciągnął majtki i spodnie i poszedł na górę ale wszedł do łazienki i w lustrze obejrzał swój tyłek który był mocno zaczerwieniony.
Po ok. 5min. do pokoju przyszedł Kuba i mówi:
-Kurwa mać! Ale jestem wkurwiony!
-No nie dziwie Ci się. Ale z tym że się tam w kącie spuściłes to było najlepsze!
-Kurwa! Mnie już stał jak spodnie i majtki opuściłem a potem jak Ty zacząłeś dostawać to już nie wytrzymałem...
-A jak to się stało że Twój stary mnie przyłapał na paleniu?
-No ja dostawałem lanie i on przerwał lanie. Mnie kazał stanąć w kącie a ja nie wiedziałem co się dzieje i po chwili usłyszałem jak do Ciebie mówi o paleniu i już wiedziałem że zaraz Ty będziesz na tej kanapie leżał i dostawał lanie.
-No ja się go nie spodziewałem. Usłyszałem że dostajesz lanie więc postanowiłem wyjść na balkon zapalić i wypaliłem z połowę jak nagle ktoś mnie łapie za ucho i uslyszałem głos Twojego starego. Nie spodziewałem się że  będzie lanie...
-A no widzisz. Dobra Janek dzięki za dzisiejszy dzień mimo że nie był fajny.
-No spoko. To idę. Narka!
-No Narka!
Janek wyszedł z Kuby domu i Kuba zobaczył z okna że spotkał sie z Soczkiem i razem odpalają szlufa i idą i gadają a on sam poszedł do łazienki zobaczyć ślady na tyłku w lustrze i tak zlanego tyłka dawno nie miał i wrócił do swojego pokoju położył się na brzuchu na łóżku i zaczął masować tyłek i zaraz usnął.

Lanie Kuby od dziewczyny

Kuba zapoznał się z dziewczyną o imieniu Paulina. Chodzili razem i uprawiali sex.
Pewnego pięknego dnia Kuba spotkał się z kolegą Jankiem na piwo i szlugi.
Paulina nie wiedziała że Kuba pali bo on jej o tym nie powiedział.
Kuba spotkał się z Jankiem o godz. 19:00 i Janek wyciągnął paczke ze szlugami i sobie zapalili po jednym idąc po mieście.
Jak wypalili szluga to weszli do sklepu z alkoholami i kupili kilka piw do wypicia a Kuba kupił szlugi.
Jak wyszli ze sklepu to poszli do parku w jakieś ciemne miejsce wypić te piwo.
Jak pili piwo to gadali o dziewczynach i Janek się zapytał Kuby czy jego Paula wie że on czasami pali bo jego dziewczyna wie a Kuba powiedział że nie nie wie o tym.
Byli w tym parku ponad godzinę jak do Kuby zadzwoniła Paula że ma wolną chatę i że może do niej przyjechać a Kuba się zapytał czy może z Jankiem a Paulina powiedziała że spoko.
Kuba z Jankiem wypili jeszcze jedno piwo i Kuba otworzył swoje szlugi i wypalili po jednym.
Po wypiciu piwa i wypaleniu szluga poszli na pociąg i pojechali do Pauliny.
Jak Kuba i Janek przyszli do Pauliny to jak weszli to ona mówi do Kuby:
-Paliłeś?
-Nie.
-Jak nie jak czuć od Ciebie? Pokaż ręce...No przecież nawet na rękach czuć...wiesz że ja nie lubie palenia? Też czasami zapale ale jednego na pół roku...
-Oj przepraszam kochanie...
-Nie ma przepraszam...co Twój ojciec by zrobił jak by się dowiedział o paleniu?
-Bym dostał lanie
-No to je dostaniesz...ja idę po pasek a Ty się szykuj...
-Ale ale jak to? Proszę nie!!!
-Tak dostaniesz lanie! Przecholowałeś dziś!
-Ale tak przy Janku?
-Tak przy Janku!
Paulina wyszła a Kuba opuścił spodnie i czekał na nią w majtkach.
Paulina wróciła z paskiem w ręku i dała go Jankowi do potrzymania a sama wzięła krzeszło i postawiła na środku pokoju i następnie Kubę wzięła za ucho i przełożyła przez kolana i zaczęła mu wymierzać klapsy na majtki.
Klapsowała mu tyłek długi czas a Kuba tylko cicho pojękiwał a Janek przyglądał się tej scenie.
Po chwili Janek zobaczył jak Paulina ściąga Kubie majtki z tyłka i opuszcza do kolan a Kuby tyłek jest już czerwony od klapsów i zobaczył też zwisający penis Kuby we zwodzie.
Paulina zaczęła mu wymierzać klapsy na goły tyłek i penis Janka na ten widok zaczął się podnosić i zaczęło się mu robić ciasno w majtkach.
Paulina skończyła mu wymierzać klapsy i kazała Kubie wstać i jak Kuba wstał to z kieszeni spodni wypadła mu paczka papierosów i Paulina mówi:
-Co to ma być???
-Ojej przepraszam!!!
-Już nie masz na co kasy wydawać? Dobra nieważne. Kładź się na to krzesło a Ty Janek daj mi pasek.
Janek dał Paulinie pasek a ona zaczęł odrazu go bić po gołym tyłku a tyłek Kuby robił się coraz bardziej czerwony.
Kuba zaczął mówić: Ał!! Ała!!! Ja przepraszam!!!
Już nie będę palił!!!
Paulina wymierzyła mu 30 pasków i kazała mu wstać i stanąć w kącie a sama wzięła szluga z paczki Kuby i powiedziała Jankowi żeby z nią zapalił i wyszli na balkon.
Jak palili szluga to widzieli jak Kuba stoi w kącie i masuje tyłek.
Jak kończyli palić to Paulina powiedziała do Janka żeby zostawił ich samych i Janek zaraz wyszedł.
Jak Janek poszedł to Paulina podeszła do Kuby i zaczęła mu masować tyłek a drugą ręką zaczeła mu walić.
Rozebrała Kubę do naga a on rozebrał Paulinę i zaczęli się zabawiać.
Kuba wziął gumkę założył na penisa i zaczął wchodzić w Paulinę i zaczęli się ruchać.
Kuba w niedługim czasie doszedł i wyjął penisa i wyrzucił gumkę i poszli spać.
Rano jak wstali to Paulina obejrzała jego tyłek i zobaczyła że nadal są ślady, więc znów zaczęła mu masować tyłek przez co znow mu stanął penis i zaczęli się ruchać.
Po zrobieniu tego Kuba pojechał do siebie do domu a Paulina na uczelnie.
Jak Kuba szedł od pociągu do domu to zapalił sobie szluga.
Jak dochodził pod taki wiadukt to usłyszał znajome głosy i zobaczył że to jego siostra Amelka z koleżanką Zosią i poczuł że palą szlugi i mówi do nich:
-A wy dziewczynki co tutaj robicie?
One jak go zobaczyły to wyrzuciły te szlugi i wystraszone mówią:
-Nie no my nic...
-Tak naprawdę? To dlaczego od was szlugi czuć?
-No bo my tylko na spróbowanie...
-Ta jasne...Wiecie że będę waszym rodzicom musiał powiedzieć?
-Błagamy nie rob tego!!! Zrób wszystko tylko nie mów tego!!! Prosimy!!!
-No dobrze. Za mną! Idziemy do mnie!
Jak doszli i weszli do Kuby domu to Kuba usiadł na kanapie i kazał Zosi opuścić spodnie i się przełożyć przez jego kolana.
Jak to zrobiła to on zaczął jej dawać klapsy i po 20 klapsach opuścił majtki i zaczął bić po gołym tyłku. Skończył bić po 50 klapsach i Zosia wstała i teraz jego siostra Amelka się przełożyła przez jego kolana i zaczął jej dawać klapsy przez majtki i potem na goły tyłel i też skończył przy 50 klapsach.
Kuba wstał z kanapy i nakazał Zosi i Amelce przełożyć się przez poręcz kanapy jedna obok drugiej a sam poszedł po pasek do szafy.
Wrócił do dziewczyn w samych majtkach i z paskiem w ręku.
Pomasował im tyłki i zaczął bić paskiem.
Dał dziewczynom po 20 pasków i one wstały, rozmasowały tyłki, ubrały się i poszły do drugiej części domu a Kuba został u siebie i opuścił całkiem majtki i zaczął sobie walić i po chwili doszedł.

Lanie rodzeństwa

Była godzina 8:00 i piątkowy poranek jak Kuba wstał z łóżka i zaczął się szykować do szkoły.
Poszedł do łazienki się umyć, ubrał się i zszedł do kuchni zjeść śniadanie.
Jak to wszystko zrobił to wziął ze swojej skrytki papierosy i schował do kieszeni razem z zapalniczką i wziął też swojego elektryka i wyszedł z domu do szkoły.
Po drodze do pociągu wypalił jednego papierosa  i następnego jak szedł raz z kolegą Jankiem od autobusu do szkoły.
W szkole Janek i Kuba palili swoje elektryki a po szkole znów zapalili szluga.
Jak wracali do domu to Kuba postanowił zaprosić Janka do swojego domu i Janek się zgodził.
Jak przyjechali do domu to zaczęli grać na komputerze i palić swoje elektryki.
W pewnym momencie do jego części domu przyszła siostra Amelka paląca szluga i Kuba jak to zobaczył to wyrwał go jej, opuścił spodnie razem z majtkami i zaczął wymierzać solidne klapsy.
Amelka zaczęła krzyczeć że przeprasza, że to się nie powtórzy a jej tyłek pokrywał się coraz większą czerwienią.
Janek patrzył na to co się dzieje z wielkim ździwieniem.
Jak Kuba wymierzył jej 50 klapsów to puścił ją i powiedział że następnym razem paskiem dostanie a Amelka stała i masowała tyłek pochlipując i zaraz podciągnęła spodnie i majtki na obolały czerwony tyłek i wyszła.
Janek zapytał się Kuby od kiedy bije Amelkę a on odpowiedział że od niedawna i powiedział że musi wyjść na balkon zapalić szluga i Janek też chciał więc po chwili palili szluga na balkonie.
Po wypaleniu go wrócili grać na kompie i po ok. 2h Janek poszedł do domu a Kuba został w swoim pokoju i sobie zwalił.
Wieczorem do Kuby przyszła jego ciocia i oznajmiła mu że wyjeżdza z wujkiem i jego rodzicami na weekend i zostawia Amelkę i Szymona pod jego opieką i w razie potrzeby jak będą niegrzeczni może im wymierzyć lanie.
Kuba się bardzo ucieszył że ma wolną chatę i z tego że pod wychowaniem będzie miał swoje rodzeństwo.
Powód do lania nawinął się już następnego dnia w sobotę jak Kuba usłyszał że Amelka kłóci się z Szymonem i nagle usłyszał jak Szymon krzyczy i uderzenia klapsów też usłyszał.
Wpadł do ich części domu i zobaczył Szymona leżącego na kolanach Amelki z gołym tyłkiem i jak ona wymierza mu klapsy a tyłek Szymona robi się czerwony i Kuba  mówi do Amelki:
-Co Ty kurwa mu robisz?
-No lanie
-Ale za co?
-Bo mnie wkurwił
-Jak Ty się wyrażasz? Puść go w tej chwili i zapraszam do mnie na kolano z gołym tyłkiem! Chyba wczoraj za słabo dostałaś!
Amelka puściła Szymona a on wstał z jej kolan i zaczął masować obolały czerwony tyłek a ona sama opuściła spodnie razm z majtkami i położyła się u Kuby na kolanach a on zaczął jej wymierzać klapsy.
Amelka przyjmowała klapsy nic nie mówiąc a Szymon się temu przyglądał i w pewnym momencie Kuba powiedział do Szymona żeby poszedł do jego części domu po smycz i ją przyniósł.
Szymon to zrobił i jak z nią przyszedł to Kuba przestał bić Amelkę i wziął tą smycz od Szymona położył na kanapie i kazał Amelce wstać a Szymonowi się położyć na kolanach.
Szymon mówi:
-Ale Kuba za co? Dlaczego?
-Za złe zachowanie dostaniesz lanie
I Szymon się położył na jego kolanach z gołym tyłkiem a Kuba mu rozmasował tyłek i zaczął mu wymierzać klapsy na czerwony tyłek który zaczął się robić coraz bardziej czerwony.
Teraz Amelka się przyglądała laniu jakie dostaje jej brat masując swój tyłek.
Po wymierzeniu 50 klapsów Kuba kazał Szymonowi wstać i stanąć razem z Amelką w kącie a sam zapalił szluga i przyglądał się ich czerwonym tyłkom i kilka razy jak obok nich przechodził to pomasował je przez co zrobiło się mu ciasno w majtkach...
Po wypaleniu szluga wziął do ręki smycz i kazał Amelce i Szymonowi rozebrać się do naga i  wypiąć się przy kanapie i zaczął ich bić na przemian a oni zaczęli krzyczeć i płakać bo smyczą to lanie boli.
W pewnym momencie Szymon zaczął zakrywać tyłek to Kuba powiedział Amelce żeby mu trzymała ręce a on go bił.
Jak skończył go bić to teraz powiedział żeby Szymon trzymał ręce Amelce i ją bił.
Po skończeniu lania Amelki zaczął im masować tyłki naprzemian i coraz większy miał wzwód co zauważyła Amelka i powiedziała że może mu zwalic jak chce a Kuba się zgodził pod warunkiem że Szymon mu będzie wymierzał klapsy a Szymon powiedział że ok.
I Kuba rozebrał się też do naga i Amelka mu waliła a Szymon dawał klapsy.
W pewnym momencie Kuba poczuł że dochodzi więc się śpuścił i wziął chusteczki i się wytarł.
Potem wziął telefon i zrobił zdjęcie ich tyłków a Amelka zrobila foto jego tyłka i wszyscy troje mieli czerwone tyłki i ubrali się i poszli do siebie i przez reszte weekendu był spokój.

Lanie od siostry

Amelka i Szymon mieszkali w podwarszawskiej miejscowości w domu.
Tego pieknego słonecznego dnia wstali rano i się szykowali do szkoły i punktualnie o 7:30 wyszli do niej.
Jak byli w szkole to Szymon wpadł z kolegami na pomysł żeby spróbować papierosa tylko nie mieli jak go ogarnąć i Szymon powiedział że po szkole może podkraść mamie. Koledzy poszli na to i jak o 12:30 skończyli lekcje to poszli do domu Szymona i nikogo w nim nie było więc Szymon poszedł do pokoju rodziców i wiedząc gdzie mama trzyma papierosy wziął je i zszedł do kolegów na dół.
Postanowili zapalić sobie siedząc na tarasie.
Jak wyszli na taras to Szymon dał 2 papierosy kolegom i sam wziął sobie jednego i wszyscy trzej podpalili je i zaczęli palić przy okazji się trochę krztusząc.
Jak wypalili papierosy to poszli grać na kompie.
W międzyczasie gadali o tym co by było jak by się rodzice dowiedzieli i wszyscy trzej powiedzieli że lanie.
Jeden kolega powiedział że dostaje smyczą i to niemiłosiernie boli nawet na majtki a co dopiero na goły tyłek.
Drugi kolega dostaje szczotką i to też boli.
Chłopaki i tak już nie raz widzieli swoje ślady bo zawsze po laniu robią sobie zdjęcia i wysyłają do siebie a na drugi dzień w szkolnej toalecie też je oglądają.
Na rozmowie minęła godzina i chłopaki musieli iść do domu ale postanowili wypalić jeszcze jednego szluga na spółkę.
Jak kończyli palić to przyszła Amelka i zobaczyła jak Szymon pali a obok niego stoją koledzy i oni jak ją zobaczyli to uciekli a Szymon wyrzucił papierosa.
Amelka podeszła do Szymona i mówi:
-A Ty braciszku co robisz?
-No ja....no nic...
-Jak nic jak ja widziałam co robisz...
-Ale no tego...proszę tylko nie mów mamie!!!
-Chuchnij mi i pokaż ręcę. No czuć że paliłeś i z ust i z rąķ...no może i nie powiem mamie ale pod jednym warunkiem...
-No jakim?
-Że dostaniesz lanie ode mnie...
-Ale jak Ty to sobie wyobrażasz???
-Normalnie. Kładziesz się u mnie na kolanie i dostajesz klapsy a potem idziesz po pasek do Kuby i nim dostaniesz resztę lania
-No dobra
-No to zdejmij spodnie i do mnie na kolano
Szymon zdjął spodnie i położył sie u Amelki na kolanie a ona zaczęła mu wymierzać klapsy a Szymon pojękiwał po cichu.
Amelka wymierzała Szymonowi ponad 50 mocnych klapsów i jak skończyła to kazała mu iść do drugiej częsci domu i od Kuby wziąć pasek.
Szymon wszedł do Kuby i mówi:
-Siema
-No siema co chcesz?
-Głupio powiedzieć ale pasek chciałem...
-A po co Ci? Lanie dostajesz?
-Tak od Amelki...
-A za co? Za palenie może?
-No tak a co?
-No bo czuć od Ciebie. Dobra masz pasek i pokaż ślady po klapsach od Amelki...no nawet fajne...
-Dobra ja idę do Amelki na dalsze lanie...
-No spoko to ja idę z Tobą
-Spoko
I jak przyszli do ich części domu to Amelka paliła papierosa i jak ich zobaczyła to zgasiła go i podeszła do Szymona i  zdjęła całkiem majtki i kazała mu wypiąć pupe przy kanapie i zaczęła wymierzać pasy. Po każdym pasku Szymon mówił:Ała!!! Ał!!! Boli!!! Nie tak mocno!!! Ała!!! Ja już nie będę palił!!!
Kuba przyglądał się jak Amelka wymierza Szymonowi pasy i jak jego tyłek robi się coraz bardziek czerwony i po 10 pasku wziął go od Amelki i teraz Szymon dostawał pasy od Kuby.
Kuba też dał Szymonowi 10 razy i po ich wymierzeniu podszedł do niego rozmasował mu tyłek i wziął go za ucho położył na swoich kolanach i dał mu jeszcze 30 klapsów.
Podczas masowania tyłka penis Kuby zaczął się podnosić a jak Szymon leżał u niego na kolanach i on mu wymierzał klapsy to miał pełną  erekcję.
Po wymierzeniu Szymonowi lania Amelka powiedziała że nie powie nic mamie i żeby więcej nie palił dla swojego dobra a raczej dla dobra swojego tyłka.
Kuba zrobił zdjęcie tyłka Szymona i poszedł do siebie sobie zwalić a Szymon też poszedł do swojego pokoju.

Lanie od ojca za kłamstwo

Kuba wstał rano i tak jak zawsze umył się, ubrał się i zszedł zjeść śniadanie.
W pewnym momencie zadzwonił do niego kolega Kamil i się go zapytał czy idą na wagary i Kuba powiedział że dobra może iść.
Umówili się za 30min. na placu zabaw przy stacji kolejowej.
Jak się spotkali to zaczęli obmyślać plan co będą robić i Kamil mówi:
-Po pierwsze to trzeba kupić szlugi to będziemy sobie palić a po drugie to możemy pojechać do kina
-O no spoko dobry plan
Jak postanowili tak zrobili i po zakupieniu szlugów przez Kamila odrazu jednego wypalili i wsiedli w pociąg i pojechali do Warszawy do kina.
Po dojechaniu do Warszawy w drodze do kina znów zapalili szluga i poszli na film.
W kinie na filmie wpadli na pomysł że jak już są w Warszawie i mają szlugi to kupią piwo i pójdą nad Wisłe je wypić.
Film trwał ponad 2 godziny i po jego zakończeniu wyszli z kina i Kamil poszedł do sklepu i kupił kilka piw potem wsiedli w tramwaj i dojechali nad Wisłę.
Jak doszli nad Wisłę to usiedli na takiej plaży i zaczęli pić piwo i palić papierosa i gadali sobie.
W pewnym momencie podszedł do nich patrol policji i się zaczął ich wypytywać co robią o tej porze nad Wisłą zamiast być w szkole i jeszcze kilka pytań im zadali.
Po wylegitymowaniu ich powiedzieli że muszą ich zabrać na komendę i tam odbiorą ich rodzice.
Kuba i Kamil byli wkurwieni bo nie chcieli żeby starzy się dowiedzieli o tych wagarach.
O ile Kamil był pewien że starzy mu nic nie zrobią co najwyżej dadzą szlaban o tyle Kuba przewidywał scenariusz z laniem w roli głównej.
Po dojechaniu na komendę funkcjonariusze ich zostawili w pokoju i poszli zadzwonić do ich rodziców.
Po około godzinie na komendę przyjechał ojciec Kuby i matka Kamila.
Policjant który się nimi zajmował powiedział że byli na wagarach nad Wisłą i pili piwo i palili papierosy.
Ojciec Kuby jak to usłyszał to mało nie wyszedł z siebie. Matka Kamila była w miarę spokojna.
Ojciec Kuby jak go odbierał to mówi do niego:
-Wsiadaj do samochodu i siedź na tyłku póki możesz na nim siedzieć bo w domu czeka Cię lanie na które od dawna zasłużyłeś...
Całą droge do domu się do siebie nie odzywali.
Po dojechaniu do domu ojciec mówi:
-Idź do swojego pokoju i naszykuj pufę i pasek a ja zaraz przyjdę...
Kuba poszedł do swojego pokoju i tak jak go ojciec poprosił ustawił na środku pokoju pufę, z szafy wziął pasek i zdjął spodnie, położył je na łóżku i w majtkach czekał na ojca.
Ojciec po chwili przyszedł i usiadł na łóżku i kazał Kubie przełożyć się przez kolano i zaczął mu wymierzać klapsy przez majtki.
Kuba cicho pojękiwał i liczył klapsy których było 30.
Po ich wymierzeniu ojciec kazał Kubie wstać i jak Kuba to zrobił to zdjął mu całkiem majtki i zobaczył zwisający ku podłodze długi jak na nastolatka penis we zwodzie i powiedział mu żeby położył się na pufie i wziął do ręki pasek i zaczął mu wymierzać mocne uderzenia w Kuby tyłek który po klapsach był już czerwony a z każdym uderzeniem stawał się coraz bardziej czerwony.
W czasie lania ojciec mówił do niego że oduczy go raz na zawsze palenia, picia piwa i chodzenia na wagary a Kuba po każdym uderzeniu o jego tyłek mówił: Ała!!! Ał!!! Ja przepraszam tato!! Ała!! Ał!! Boli!!! Proszę już starczy!!! Ja już nie będę!! Przepraszam!! To było ostatni raz!!! Obiecuję!!! Ała!! Ał!!!
Kuba dostał kolejne 30 razy i po ich wymierzeniu ojciec kazał mu wstać i stanąć w kącie na 10min.
Jak Kuba stał w kącie to masował tyłek i przez całe jego lanie stał mu penis.
Po 10min. ojciec przyniósł ze sobą taboret i kazał się przez niego przełożyć i wymierzył mu jeszcze 20 razy szczotką do włosów.
Po skończeniu lania ojciec walnął Kubie kazanie   a Kuba musiał go wysłuchać stojąc przed ojcem ze stojącym penisem i masując tyłek i potem ojciec zabrał taboret a Kuba schował pufę i pasek i położył się na łóżko i masował dalej tyłek a następnie sobie zwalił.
Jak sobie walił to myślał o fajnej dziewczynie i dzięki temu szybko doszedł i wytrysnął na brzuch i potem to wytarł i położył się na łóżku i usnął
Kuba to lanie zapamięta do końca życia to było jego najgorsze lanie jakie dostał od ojca.
Ślady utrzymywały się prawie tydzień.
A papierosa i piwa nie wziął do ust przez ponad miesiąc(nie licząc elektrycznych papierosów które z kolegami palił) i na wagary też nie poszedł przez dłuższy czas.
Kamil w domu dostał szlaban na miesiąc na komputer a jak się z Kubą spotkał u niego w domu to Kuba mu pokazał ślady na tyłku po laniu od ojca i Kamil powiedział że pierwszy raz widzi tak zlany tyłek a widział już kilka razy u kolegów z klasy i u siebie też jak swego czasu sam dostawał i Kuba mu zaproponował że skoro przez niego dostał lanie bo to jego był pomysł z wagarami to chce mu wymierzyć sam lanie a Kamil się zgodził.
Kuba usiadł na łóżku, kazał mu opuścić spodnie i pokazał żeby przez jego kolano się przełożył i zaczął mu dawać klapsy na majtki i jak zaczął mu wymierzać klapsy to zaczął mu stawać penis.
Po klapsach opuścił mu majtki i zobaczył że Kamilowi urósł penis i ma czerwony tyłek i naszykował pufę i pasek i jak Kamil się położył to zaczął go bić.
Po 20 paskach rozmasował mu tyłek który był mocno czerwony i przyniósł taboret i kazał sie Kamilowi na nim położyć a sam wziął szczotkę do włosów i dał mu 30 razy.
Kamil w trakcie lania pojękiwał i mówił po cichu Ała!! Ał!!!
Kuba przez całe lanie jakie wymierzał Kamilowi miał wzwód i jak skończył go bić to rozmasował tyłek i kazał mu wstać i zobaczył że jemu też stoi a Kamil sobie masował tyłek i mówi do niego:
-To co zwalimy sobie? Bo mnie też stoi
-No spoko
I zaczęli walić sobie, najpierw samemu potem nawzajem że Kuba Kamilowi a Kamil Kubie i jak czuli że dochodzą to polecieli do łazienki i tam się spuścili. A na koniec poszli na taras zapalić szluga po połowie-Kuba zaczął a Kamil dokończył i obaj mieli nieźle zlane tyłki po laniu.
I po wypaleniu Kuba odprowadził Kamila do domu i potem sam wrócił do domu grać na komputerze.

Lanie od ojca za kłamstwo

Kuba wstał rano, umył się, ubrał się i zszedł z góry ze swojego pokoju do kuchni żeby zjeść śniadanie.
Wziął z lodówki jakąś szynkę i postanowił zrobić sobie kanapkę.
Po zjedzeniu kanapki nie miał żadnych planów, więc postanowił zadzwonić do swojego najlepszego kolegi Pawła żeby się z nim spotkać. Oboje ustalili że pojadą się pokąpać nad wodę bo było tak gorąco.
Jak postanowili tak zrobili i punktualnie o 14:00 pojechali nad wodę.
Po dojechaniu na miejsce się rozebrali i poszli się kąpać. Po kąpieli leżeli na kocu i gadali jak zadzwonił Kuby telefon i okazało się że to jego ojciec i się go pyta:
-Kuba gdzie jesteś?
-A u kolegi Janka jestem w domu. Będę niedługo
-No dobra to czekam
Kuba się rozłączył i poszedł z Pawłem się jeszcze raz wykąpać i po tej kąpieli zaczęli się powoli zbierać.
Jak się spakowali to Paweł mówi do Kuby:
-A może byśmy jeszcze sobie po szlugu zapalili?
-No jak chcesz to dawaj
I poszli na ławkę usiąść i Paweł wyjął paczkę papierosów i dał Kubie jednego i postanowili wypalić go po połowie.
Jak postanowili tak zrobili i jak go palili to sobie gadali.
Po wypaleniu całego papierosa wsiedli na rowery i zaczęli wracać pomału do domu.
Jak wracali to zajechali jeszcze do Mcdonalda żeby sobie zjeść.
Jak zjedli po kanapce to ruszyli w dalszą drogę do domu.
Po dojechaniu do domu Paweł usiadł na tarasie a Kuba poszedł do drugiej części domu i w tym momencie siostra Pawła powiedziała że jej koleżanka widziała ich nad wodą jak się kąpali.
Ojciec Kuby jak to usłyszał to się wkurzył i kazał Kubie przyjść do niego.
Jak Kuba przyszedł to wziął go na górę do jego pokoju i tam do niego mówi:
-Kuba, słucham w tej chwili gdzie dzisiaj byłeś?
-No u Janka byłem przecież tato...
-Tak u Janka to ciekawe...
-No tato naprawdę!!!!
-To co kurwa robiłeś na glinkach???
-Ja nie byłem na glinkach!!!
-Nie kłam bo byłeś tam widziany!!!
-No tego no...dobra byłem tam...
-No i dlatego za kłamstwo dostaniesz lanie...
-Ale tato!!! Proszę nie!!!
-Nie proś mnie bo i tak je dostaniesz...już rozbieraj się i na kolano zapraszam...
-No dobrze
Kuba opuścił spodnie i majtki a jego ojciec usiadł na łóżku i po chwili Kuba leżał na ojca kolanach a ten mu zaczął wymierzać mocne klapsy raz na jeden pośladek, raz na drugi. Podczas wymierzania klapsów Kuba mówił: ała!!! ał!!! boli!!! proszę już starczy!!! ja nie będę już kłamał!!!
Po wymierzeniu 50 klapsów i po tym jak tyłek Kuby był czerwony ojciec kazał mu wstać i położyć się na łóżku a sam wyciągnął pasek zr spodni i mówi:
-To teraz żebyś lepiej zapamiętał dostaniesz jeszcze lanie paskiem
-Ale tato!!! Proszę już starczy!!! Już mnie tyłek boli i mam czerwony!!!
-Domyślam się że boli a czerwony to masz to prawda ale musisz długo te lanie zapamiętać!

Po tych słowach wziął zamach i uderzył Kubę w czerwony od klapsów tyłek a Kuba krzyknął: Ała!!!. Po chwili nastąpiło kolejme uderzenie i kolejne i tak aż do 10 paska a Kuba po każdym krzyczał znowu: Ała!!! Ał!! Tato proszę starczy!!!
Ja już nie bedę!!!!.
Po wymierzeniu ostatniego paska ojciec wsunął pasek w spodnie i mówi do Kuby:
-Żeby mi to było ostani raz bo następnym razem dostaniesz mocniej i więcej razy. A teraz stań w kącie na 10min. z gołym tyłkiem a potem się ogarnij i zapraszam na dół.
Jak ojciec wyszedł z pokoju to Kuba  stanął w kącie z gołym bardzo czerwonym tyłkiem i zaczął go masować. Po 10min. ubrał się i zszedł na dół i mama do niego mówi:
-Kuba pokaż jakie masz ślady?
Kuba opuścił spodnie i majtki i oczom jego mamy ukazał się bardzo czerwony tyłek jej syna.
-No widać że tata się postarał...następnym razem będzie gorzej więc się pilnuj!
-Dobrze mamo...
Kuba podciągnął spodnie i majtki i wyszedł na taras do Pawła i poszedł z nim z drugiej strony domu i mówi:
-Chcesz zobaczyć ślady?
-No dawaj!!!!
I Kuba znów opuścił spodnie i majtki i Pawłowi ukazał się zbity bardzo mocno tyłek. Paweł go dotknął i pomasował Kubie a on po chwili podciągnął spodnie i majtki i zaczął opowiadać że dostał 50 klapsów na kolanie i 10 pasków na łóżku i że potem stał 10min. w kącie.
Paweł się przysłuchiwał temu z podnieceniem przez co stanął mu penis i mówi do Kuby:
-Kurwa tak mi opowiadasz że aż mi stanął...
-Mi też stanął jak u ojca na kolanach leżałem i potem przez resztę lania. Najgorsze było to jak po laniu paskiem musiałem wstać i stać przed ojcem z tym penisem. Dlatego jak stałem w kącie to sobie zwaliłem.
-Nie no to fajnie
-No
-Dobra Kuba idę i ja sobie zwale w domu
-Dobra to nara
-No narazie

Kolejne lanie Kuby

Pewnego pięknego dnia Kuba wstał rano do szkoły, umył się, ubrał się i poszedł do kuchni zjeść śniadanie.
Jak wybiła 7:30 to wyszedł z domu do szkoły.
W szkole był o 7:45 i poszedł pod drzwi klasy gdzie miał pierwszą lekcję.
W szkole uczył się raz dobrze a raz źle.
Jak zadzwonił dzwonek na długą przerwe o 12:30 to kolega Janek się pyta Kuby:
-Kuba idziesz do sklepu to po drodze byśmy szluga zajarali?
-No spoko
I wyszli ze szkoły i zaraz za nią Janek wyciągnął paczkę ze szlugami i wyjął jednego i wypalili go na spółkę(po połowie).
Ze sklepu wrócili do szkoły na ostatnią lekcję.
Po skończeniu lekcji wyszli ze szkoły i Kuba z Jankiem znów wypalili szluga i poszli na siłownie połączoną z basenem.
Na siłowni poćwiczyli trochę i poszli do sauny.
W saunie nikogo nie było, więc weszli do niej całkiem nago.
Jak w niej byli to Kuba mówi:
-Wiesz co?
-No co?
-Zwalił bym sobie bo dawno tego nie robiłem...
-No dobra to ja też sobie zwalę
I chłopaki zaczęli sobie walić i doszli w ciągu 5-6min.
Po zwaleniu sobie wyszli z sauny i poszli na basen.
Po basenie poszli do szatni i wyszli z budynku celem powrotu do domu.
Po drodze wypalili jeszcze jednego szluga.
Jak Kuba wrócił do domu to zaczął odrabiać lekcję i jak je odrobił to zaczął się szykować na korepetycję z angielskiego.
Jak już miał wychodzić to zobaczył że jego siostra i brat się ze sobą kłócą.
Poszedł się dowiedzieć o co chodzi i wyszło że chodzi o to że Amelka była na wagarach a Szymon miał ją kryć ale nie chce.
Kuba mówi do Amelki:
-Amelka wiesz że będę musiał powiedzieć Twoim rodzicom o wagarach?
-Nie Kuba proszę nie!!!!
-No dobrze ale dostaniesz ode mnie lanie...
-No ok
-No to rozbieraj się i do mnie na kolano zapraszam
Amelka opuściła spodnie i majtki i położyła się na Kuby kolanie i ten zaczął jej dawać mocne klapsy. Szymon przyglądał się tej scenie i temu jak tyłek Amelki robi się coraz bardziej czerwony.
Po ok. 30 klapsach Kuba przestał bić Amelkę i mówi do Szymona:
-Szymon Ty też się rozbieraj i też do mnie na kolano zapraszam!
-Ale Kuba proszę nie!!!
-Ja 2 razy nie bd powtarzał
-No dobrze
Szymon opuścił spodnie razem z majtkami i też położył się na Kuby kolanie i Kuba zaczął bić na zmianę Amelkę i Szymona.
Jak już mieli nieźle czerwone tyłki to kazał im stanąć w kącie a sam poszedł na taras zapalić szluga. Oni wiedzieli że Kuba sobie czasami pali.
Jak tak stał i palił to widział jak sobie masują tyłki i go to trochę podnieciło.
Po wypaleniu szluga wrócił do domu i poszedł do szafy po pasek i jak go wziął to kazał Amelce i Szymonowi uklęknąć na łóżku a oni go zaczęli prosić że wystarczy, że już ich tyłki bolą, ale Kuba był nieugięty i zaczął ich bić paskiem po gołym tyłku, który był już bardzo czerwony.
Wymierzył im 20 pasków i jak skończył bić to usiadł koło nich i zaczął im masować tyłki przez co stanął mu penis.
Po skończeniu masowania tyłka kazał im być grzecznym i poszedł do siebie sobie zwalić.
Po zwaleniu sobie, zobaczył że już jest 16:30 a o tej godzinie miał być na korkach.
Wziął rower i po 15min. był pod blokiem. Zapiął rower na klatce i wszedł do mieszkania.
Pani Sylwia była młodą dziewczyną przez którą Kuba sobie kilka razy walił.
Jak wszedł do mieszkania to Pani Sylwia mówi:
-Kuba wiesz że nie lubię spóźniania?
-No tak domyślam się
-No właśnie. To niestety ale muszę Ci wymierzyć karę
-Ale jaką karę?
-A jak myślisz?
-Lanie?
-Tak. Lanie pasem na goły tyłek...
-Ale ja przepraszam!!!! To było ostatni raz!!!
-Nie przepraszaj bo lanie i tak dostaniesz. Opuść spodnie i majtki i pochyl się i się wypnij.
Kuba zrobił to o co go poprosiła Pani Sylwia i jak zaczęła wymierzać mu lanie to w pewnym momencie Kuba poczuł jak zaczyna mu stawać penis.  Mimo że był podniecony tym laniem to co uderzenie krzyczał: ałła!!!! ał!
Tyłek Kuby zrobił się mocno czerwony i po wymierzeniu 30 pasów Pani Sylwia przestała go bić i kazała mu sobie rozmasować i kątem oka zobaczyła że Kuba ma wzwód. Kuba po chwili podciągnął spodnie i majtki i wzięli się za korepetycje.
W czasie korepetycji Kuba kręcił się na krześle bo go bolał tyłek.
Po godzinie korki się skończyły i Kuba wyszedł od Pani Sylwi i spotkał się ze swoja dziewczyną Asią i poszli do Kuby do domu.
Jak byli u Kuby w domu to zaczęli się zabawiać między sobą. Kuba zaczął robić palcówkę a Asia mu zaczęła robić loda i walić.
Po chwili Kuba wziął gumkę i zaczęli sie ruchać.
Jak ją posuwał to dawał też jej klapsy i jak tyłek miała czerwony to poczuł że dochodzi i spuścił się do tej gumki i potem z niej wyszedł.
Jak z niej wyszedł to Asia zobaczyła że Kuna ma czerwony tyłek i mówi:
-Od kogo dostałeś lanie?
-A to na korkach od Pani Sylwi za spóźnienie
-Paskiem dostałeś?
-Tak
-A wiesz że ode mnie też musisz dostać lanie?
-Ale jak to? Za co?
-A co tutaj robi ta paczka papierosów? Od kiedy Ty palisz? Wiesz że ja tego nie lubię?
-A to Janek mi dał bo kilka zostało...
-No dobra nie ważne. Zapraszam na kolano. Dostaniesz klapsy bo pasek już dziś poczułeś.
Kuba położył się na kolanie Asi a ta zaczęła mu wymierzać klapsy a Kuba po nich mówił: Ał!!!!
Ałłła!!!. Jak mu dawała klapsy to Kubie znów stanął penis.
Asia to zauważyła i kazała Kubie wstać i zacząc sobie walić a ona mu wymierzała klapsy.
Jak dochodziło do 50 klapsa to Kuba też doszedł i wytrysnął na podłogę.
Tyłek Kuby po dwóch laniach był bardzo mocno czerwony i Asia mu go masowała.
Potem Kuba ją odprowadził do domu i jak od niej wracał to zapalił sobie szluga i jak wrócił to domu to poszedł pod prysznic i położył się spać.

Lanie Amelki na koniec roku szkolnego

Była 8:30 jak Amelka wstała z łóżka i zaczęła się szykować na zakończenie roku szkolnego.
Oceny jakie sobie wypracowała przez cały rok szkolny jej nie zadowalały a o rodzicach to już nie wspominając. Zapowiedzieli jej że jak nie będzie miała czerwonego paska na świadectwie to będzie go miała na tyłku i ale Amelka tych  słów swojego ojca nie wzięła na poważnie.
Wybiła godzina 9:00 jak Amelka była gotowa do wyjścia do szkoły i o 9:15 wyszła z domu.
Do szkoły miała 5min. więc za chwile w niej była.
Uroczystość zaczęła się punktualnie o 9:30 od części artystycznej a skończyła się rozdaniem świadectw w klasie.
Jak pani wychowawczyni  zaczęła wyczytywać nazwiska i doszła do Amelki to ona wstała i odebrała je z rąk pani wychowawczyni i usiadła do ławki.
Jak spojrzała na świadectwo to momentalnie pobladła bo wiedziała co ją czeka w domu bo na świadectwie nie było czerwonego paska bo jak mógłby być z ocenami 2, 2, 3, 2, 3, 3, 3....
Jak pani wychowawczyni skończyła swoją przemowę w klasie i pozwoliła się już rozejść to Amelka była tak zła że postanowiła sobie zapalić papierosa, ale nie miała go, ale wpadła na pomysł że z tyłu szkoły jest taka kryjówka gdzie starsze dzieciaki z 6 klasy chodzą nawet na przerwach na szluga i Amelka też tam z nimi kilka razy była i paliła, więc postanowiła pójść i sprawdzić czy ktoś jest.
Na szczęście był Kamil, kolega z 6 klasy i jak Amelka go zobaczyła to mówi:
-Cześć Kamil
-Hej Amelka, jak tam?
-A daj spokój...
-Co się stało?
-A sam zobacz...
Kamil obejrzał świadectwo Amelki i mówi:
-No to ładnie będzie w domu co?
-A żebyś wiedział. Tyłek to już mnie boli
-Domyślam się...pewnie chcesz szlufa zapalić?
-No jak masz to mnie poczęstuj, bo się wkurzyłam...
-Nie ma sprawy
I po chwili Amelka siedziała z Kamilem w tej kryjówce i palili szlugi i Kamil mówi:
-Ale przyznam Ci się że nie jesteś sama w tej kwestii lania za świadectwo...
-Jak to? To Ty też dostaniesz lanie?
-Tak, bo też same w 2 i 3 mam...
-No to ładnie
-Ale to nie wszystko...zobacz...
Kamil wstał opuścił spodnie i majtki i oczom Amelki ukazał się czerwony tyłek Kamila i Amelka od razu poznała że to ślady od paska. Dotknęła jego tyłek i go chwile pomasowała i mówi:
-Paskiem dostałeś?
-Tak
-A za co?
-Za palenie w domu
-No to ładnie
-A daj spokój, naszła mnie ochota żeby zapalić  a starzy zaraz wrócili na chatę i zostali mnie palącego szluga u siebie w pokoju i stary wyjął pasek ze spodni, więc ja już wiedziałem co robić
-Widzisz ja mam z jednej strony lepiej bo mam taras i jak chce zapalić to wychodze na niego i tam sobie palę ale to tylko jak sama jestem bo moja ciocia z wujkiem przecież mieszka w drugiej części domu
-A skąd bierzesz szlugi?
-Moja mama zostawia w różnych miejscach i jej podbieram. Z młodszym bratem mam układ, że jak chce zapalić to daje mu 20zł za milczenie i jest spoko
-No to fajnie masz
-No wiem-powiedziała Amelka i nagle ktoś ją złapał za ucho i mówi:
-O! Tutaj jesteś siostrzyczko! Co to się porabia po zakończeniu roku? Szluga się pali?-powiedział Kuba starszy brat Amelki
-Ale ja tylko tego jednego zapaliłam!!!
-No wiem i wiesz że będę musiał Twoim starym powiedzieć?
-Proszę nie rób tego!!!
-No dobrze nie zrobie tego pod jednym warunkiem...
-Jakim?
-Dostaniesz ode mnie lanie
-Ale jak to?
-No tak, lanie paskiem na goły tyłek
-Ale ja nie chce!!!
-No to wybieraj...
-No dobra zgadzam się...
-To opuść spodnie i majtki
-A nie może być na majtki? Bo ja się wstydzę przy Kamilu...
-Nie nie może być...niech kolega popatrzy jak dostajesz lanie od starszego brata
I Amelka opuściła spodnie razem z majtkami i oczom Kuby i Kamila ukazał się jeszcze blady tyłek Amelki przez co zrobiło im się ciasno w spodniach ale Kuba wyjął pasek ze spodni i wziął zamach i uderzył nim prosto w jej tyłek na którym po chwili pojawił się czerwony ślad i Amelka krzyknęła: Ała!!! i zasłoniła tyłek rękoma, więc Kuba poprosił Kamila żeby złapał jej ręce i je trzymał a sam zaczął ją bić.
Wymierzył jej serie 10 pasków jeden po drugim i po tej serii tyłek Amelki się zaczerwienił a ona sama krzyczała po każdym pasku, wiec Kuba go rozmasował i odłożył pasek i wymierzył serie bardzo mocnych 20 klapsów przy których Amelka też krzyczała i po których rozmasował jej tyłek i mówi:
-Dobra wystarczy. Ubieraj się i idziemy do domu
Amelka sama rozmasowała sobie tyłek i się ubrała, pożegnali się z Kamilem i poszli do domu.
Kuba po drodze do domu zapalił sobie szluga.
Jak weszli do domu to Amelka poszła do swojej części a Kuba do swojej i nagle dało się słyszeć krzyk mamy Amelki:
-Co to ma być???? Miał być czerwony pasek, ale je już wiem gdzie dziś ten czerwony pasek będzie!!! Poczekaj aż ojciec wróci z roboty!!!
-Mamo ja przepraszam!!!
-Nie mnie przepraszaj tylko ojca będziesz przepraszać!!! Idź do swojego pokoju!!!
Amelka poszła do swojego pokoju i była ucieszona z jednej strony że dostanie póżniej lanie bo jeszcze bolał ją tyłek po laniu od Kuby i poszła do łazienki zobaczyć ślady i jak zobaczyła czerwony tyłek to go rozmasowała i posmarowała specjalnym kremem żeby te ślady szybko zeszły bo jak one później będą to będzie się musiała z nich tłumaczyć.
Przy obiedzie mama się nic do Amelki nie odzywała tylko powiedziała jedno zdanie: siedź na tyłku póki możesz na nim siedzieć.
Po obiedzie Amelka znów poszła do swojego pokoju i tam przesiedziała w nim aż do godziny 17:00 gdy usłyszała jak do domu wrócił ojciec i woła:
-Amelka pozwól do nas!!!
Amelka wstała i pierwsze co zrobiła to poszła do łazienki zobaczyć ślady w lustrze i się okazało że ich nie ma, więc zeszła na dół i ojciec mówi:
-Amelka czy wiesz po co Cię zawołałem?
-Tak tato. Zawołałeś mnie żeby wymierzyć mi lanie na goły tyłek za złe oceny na świadectwie i brak czerwonego paska
-Bardzo dobrze, mądra dziewczynka, więc naszykuj się do lania
Amelka opuściła spodnie i majtki i położyła się na oparciu kanapy i kątem oka zobaczyła jak ojciec wyciąga z szafy paletke do ping-ponga i z nią podchodzi do jej tyłka i zaczyna nią bić jej tyłek. Amelka po chwili się rozpłakała i przez łzy krzyczała: Ała!!! Ał!!! Ja przepraszam!!! Boli!! Proszę już starczy!!!!
Amelka nie liczyła uderzeń ale była ich około 30 jak ojciec kazał jej wstać i stanąć w kącie a sam wyszedł na taras zapalić. Widział jak stoi w kącie i masuje obołały czerwony tyłek.
Jak wypalił papierosa to wrócił do salonu i wziął ją za ucho i przełożył przez swoje kolana i wymierzył jej 50 klapsów przy których Amelka znów krzyczała i płakała.
Jak lanie dobiegło końca to kazał jej wstać i mówi:
-Co masz mi do powiedzenia?
-Dziękuję tato za wymierzenie mi sprawiedliwego lania i obiecuję poprawe na przyszły rok szkolny
-Dobra przyjąłem przeprosiny. Uciekaj do swojego pokoju.
Amelka poszła do łazienki obejrzeć ślady i jak je zobaczyła to lanie od Kuby to był pikuś przy tych śladach po laniu od ojca. Po obejrzeniu śladów poszła do swojego pokoju i położyła się na łóżku i masowała tyłek.
Kuba będący za ścianą w swojej części domu słyszał całe lanie Amelki i tylko na to czekał bo chciał sobie zwalić podczas jej lania od ojca bo jak sam ją bił to ledwo wytrzymał żeby się nie spuścić bo przez całe jej bicie penis mu stał i opadł dopiero jak przestał masować jej tyłek a ona się ubrała. Jak usłyszał że wujek zaczął ją bić i jej krzyki i płacz to zaczął sobie walić a doszedł jak wujek kończył jej wymierzać klapsy.
Potem tylko poszedł do niej i jak wszedł to zobaczył że Amelka śpi na brzuchu z gołym tyłkiem, więc zrobił zdjęcie telefonem jej czerwonego tyłka i wyszedł i poszedł do swojego pokoju. Miał kolejne zdjęcie do kolekcji bo kolekcjonował zdjęcia czerwonych tyłków po laniu. Koledzy co dostawali lania też mu przesyłali zdjęcia zaraz po dostaniu lania. Sam też sobie robił zdjęcie po laniu od ojca i wysyłał kolegom.

Lanie od mamy

Był piękny słoneczny letni dzień jak Kuba wstał z łóżka o godzinie 7:00, bo na 8:00 miał do szkoły.
Wziął z szafy ubranie, poszedł do łazienki umyć zęby i zszedł do kuchni na śniadanie.
Na śniadanie mama zrobiła mu płatki na mleku, a do szkoły tosty.
Jak wybiła 7:30 to Kuba wyszedł z domu na pociąg bo szkołę miał w Warszawie.
Po dojechaniu do szkoły spotkał pod nią swojego kolegę Janka palącego swojego elektryka i zaraz poszli na lekcje.
Na długiej przerwie Kuba z Jankiem wyszli ze szkoły do sklepu a po drodze Janek wyciągnął z kieszeni spodni paczkę papierosów i pyta się Kuby:
-Chcesz jednego?
-A daj
I Janek dał jednego papierosa Kubie i nim doszli do sklepu to wypalili go.
Po powrocie ze sklepu do szķoły zostały im jeszcze 2 lekcje, które minęły w miare szybko i jak wyszli ze szkoły to Kuba mówi:
-Janek dasz mi jeszcze ze 2-3 szlugi to bym teraz zapalił jednego a reszte do domu bym wziął?
-No dobra spoko. To jak Ty będziesz miał następnym razem szlugi to mi oddasz
-Ok
I Kuba podpalił szluga i Janek też i tak doszli na przystanek autobusowy.
Jak Kuba kończył palić to nagle go ktoś złapał za ramię i mówi:
-W domu sobie porozmawiamy...
Kuba się odwrócił i zobaczył że to jego mama i się wystraszył i zestresował bo wiedział co go czeka jak się rodzice dowiedzą że pali.
Po dojechaniu do domu Kuva poszedł do swojego pokoju ale za chwile zawołała go mama i mówi:
-Kuba co to miało być?
-Ale mamo ja przepraszam!!!! Janek mnie poczęstował i głupio mi było odmówić...
-No domyślam się bo wiem że Janek pali ale nie wiedziałam że i Ty...
-Ja tylko raz teraz...
-No mam nadzieję...ale poczekaj aż wróci ojciec to z tyłka zrobi Ci jesień średniowiecza bo od dawna Ci się na lanie zbierało a dawno go nie dostałeś....tyłka chyba dawno nie miałeś czerwonego i bolącego
-No wiem...
-Dobra idź do swojego pokoju odrabiać lekcje
-No dobrze
Kuba poszedł do swojego pokoju i odrabiał lekcje jak wpadł na pomysł żeby poprosić mame  o lanie ale domyślał się że się nie zgodzi bo od małego jego karaniem zajmował się ojciec ale warto spróbować, więc wziął z szafy pasek i zszedł na dół do salonu gdzie siedziała jego mama i mówi do niej:
-Mamo...bo ja pomyślałem że no wiesz...że Ty mogła byś mnie ukarać...
-Ale jak Ty to sobie wyobrażasz? Przecież od dawna lanie dostajesz od ojca
-No wiem ale chciałbym od Ciebie. O zobacz nawet pasek z szafy wziąłem
-Co synuś boi się lania od tatusia?
-No tak...
-No dobra to opuść spodnie i majtki i z gołym tyłkiem na kanape zapraszam
Kuba ucieszony że mama się zgodziła dał jej do ręki pasek a sam opuścił krótkie spodenki razem z majtkami i położył się na kanapie.
Jak się na niej położył to mama mówi do niego:
-Poproś o karę
-Proszę o wymierzenie mi sprawiedliwego lania za palenie papierosa bez Twojej wiedzy
Po chwi dało się słyszeć uderzenia paska o goły tyłek Kuby i jego krzyk: Ała!!! Ał!!!! Boli!!! Ja przepraszam!!! Ja nie będę palił!!!!
Tyłek Kuby momentalnie zrobił się czerwony i w pewnym momencie Kuba poczuł jak zaczyna mu stawać siusiak.
Kuba dostał 50 mocnych pasków jak lanie dobiegło końca i mama kazała mu wstać a Kubie było troche głupio bo nadal miał wzwód i mama do niego mówi:
-Ja ojcu nic dziś nie powiem bo lania od niego byś już nie wytrzymał bo tak wygląda Twój tyłek ale następnym razem jak wyczujemy lub znajdziemy papierosy u Ciebie to już od niego dostaniesz lanie, więc się pilnuj...
-Dobrze mamo i dziękuje za wymierzenie mi sprawiedliwego lania za palenie papierosa
-Proszę bardzo i idź już do siebie
Kuba podciągnął majtki i spodenki i poszedł do swojego pokoju gdzie się położył na łóżku na brzuchu i znów opuścił majtki i spodnie i masował swój tyłek a potem sobie zwalił.