niedziela, 1 kwietnia 2018

Przeprowadzka i kolejne lanie Kuby

Po pewnym czasie jak już Kuba miał 12 lat to jego rodzice postanowili się przeprowadzić do innej podwarszawskiej miejscowości czyli do Pruszkowa.
Jak się przeprowadzili to i Kuba chodził do nowej szkoły też. Wszystko zaczynał od nowa, nowe miasto, nowa szkoła, nowi koledzy.
W klasie miał bardzo fajnych kolegów, którzy już w 2 klasie podstawówki potrafili palić papierosy a teraz byli w 4 klasie.
I jak kończyli lekcje w szkole to jeszcze mieli zajęcia na basenie i jak byli w szkole to postanowili że po basenie pójdą za takie garaże sobie zapalić szluga.
Lekcje skończyli o 13:30 i poszli na basen. Zajęcia na basenie trwały 2h.
Po skończeniu zajęć na basenie Mateusz kolega z klasy Kuby mówi:
-Kuba to co idziemy na tego szluga?
-No dobra, a Soczek też idzie?
-No tak, no dobra to spoko
I wyszli z basenu i jak doszli pod te garaże to Kuba mówi:
-To kto ma dziś szlugi?
-Ja!-odpowiedział Kacper
-No dobra to dawaj
Kacper dał kolegom po szlugu i wszyscy trzej je podpalili i zaczęli gadać. Kuba mówi:
-Kurwa jak by mój stary się dowiedział że palę to był dostał extra mocne lanie
-Ja tak samo-powiedział Kacper
-U mnie tylko siostra wie, że pale bo sama mi kupuje nie raz szlugi-powiedział Mateusz
-No to masz fajnie-powiedzieli chłopaki
-Ale też bym miał przypał u ojca-odpowiedział Mateusz
-Ja to po każdej wywiadówce dostaje lanie-powiedział Kacper
-Ja tak samo-odpowiedział Kuba
-Ja to nie zawsze-mówi Mateusz
-A jakie było wasze najgorsze lanie?-pyta się Kuba. Bo u mnie to za to że rzuciłem kamieniem w auto i szyba poszła. Po tym laniu to nie mogłem na tyłku siedzieć kilka dni
 -Ja to raz dostałem 50 mocnych pasków za to że kolegę pobiłem. Pręgi miałem takie że szok. Tyłek mnie się goił ponad tydzień-mówi Kacper
-A ja za napicie się piwa dostałem 20 klapsów na kolanie u ojca i potem 30 razy paskiem jeszcze-powiedział Mateusz
-A na goły tyłek dostajecie?
-Tak-powiedzieli chłopaki
-Ja to na pufie dostaje od ojca-powiedział Kuba
-A u mnie to różnie, ale zazwyczaj na kolanie u ojca-powiedział Mateusz
-A ja to dostaje tak dziwnie bo muszę położyć się na plecach i wziąć nogi do góry-mówi Kacper
-A wiemy jak-powiedział Kuba i Mateusz
-Podobno to po to żebym tyłka nie zasłaniał-odpowiedział Kacper
-A no dobry sposób, bo ja zasłaniam tyłek i ojca mnie upomina i nieraz daje dodatkowe razy-mówi Mateusz
-A ja to staram się nie zasłaniać tyłka, ale też się zdarza i wtedy też ojca mówi żebym zabrał ręce albo odsłonił tyłek-powiedział Kuba
-Dobra chłopaki ja lecę bo zaraz mam pociąg do domu to narazie!-powiedział Mateusz
-No narka-odpowiedział Kuba i Kacper i też poszli do domu

Kuba zaczął też uczęszczać na zajęcia z akrobatyki sportowej.
Pewnego dnia spotkał się ze swoim kolegą Pawłem i Kuba postanowił że nie pójdzie na akrobatykę i postanowili pojechać w pewne miejsce i sobie posiedzieć i pogadać.
Jak postanowili tak zrobili. Siedzieli tam z jakieś 2 godziny i postanowili wrócić do domu.
Kuba jak wrócił do domu to jak wszedł to zobaczył ojca trzymającego pasek w ręku i pufę wystawioną na środku pokoju i mówi do taty:
-Tato ale za co to lanie?
-A za jedynkę w szkole, za uwagę w dzienniczku
-Ale tato ja nie chciałem tego zrobić co się stało w szkole!!!
-Ja wiem ale lanie może Ciebie nauczy szacunku do innych. Rozbieraj się i na pufę!
Kuba opuścił spodnie z majtkami i położył się na pufie.
Po chwili na jego goły tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem, a Kuba zaczął mówić: Ała! Ał! Ja już nie będę! Proszę już starczy!!
Po 5 paskach lanie dobiegło końca i ojciec mówi:
-Wstawaj i jeszcze raz usłyszę albo dowiem się że powiedziałeś do kogoś w szkole słowo na K albo inne to inaczej pogadamy
-Dobrze rozumiem i przepraszam
Kuba podciągnął majtki i spodnie i poszedł do swojego pokoju i położył się na łóżku i zaczął masować tyłek a potem wstał i usiadł przy biurku i zaczął odrabiać lekcje. Po odrobieniu lekcji poszedł się wykąpać i jak był w łazience to obejrzał swój tyłek który był cały czerwony.
Jak się wykąpał to położył się do łóżka i poszedł spać.

Następnego dnia Kuba wstał  i poszedł do łazienki się przebrać i zobaczył że nadal ma czerwony tyłek. Ubrał się, poszedł do kuchni zjeść śniadanie i jak zjadł śniadanie to poszedł umyć zęby i następnie spakował się do szkoły, wziął plecak i wyszedł do szkoły.
Jak doszedł pod szkołę to spotkał tam Kacpra i Mateusza i mówi do nich:
-Paliliście?
-A co aż tak czuć?
-No trochę-powiedział Kuba
-No dobra to trzeba się spsikać. To idziemy do toalety.
Jak poszli do toalety to przy okazji Kuba mówi do nich:
-Wczoraj dostałem lanie od ojca
-Za co? Wyczuł że paliłeś?
-Nie nie za to. Za to że do tej jebanej polonistki powiedziałem że jest kurwą a ona przecież napisała to w dzienniczku. Ojciec wrócił do domu i przejrzał mój dzienniczek i zauważył tą uwagę. Miałem iść na akrobatykę ale nie poszedłem bo się z Pawłem spotkałem. I jak wróciłem do domu to jak wszedłem to ojciec czekał na mnie z paskiem w ręku i pufa była na środku pokoju. Ja już myślałem że się dowiedział o tym że na akrobatyce nie byłem a on mi mówi o tej uwadze w dzienniczku.
Ja zacząłem przepraszać i prosić żeby nie było lania ale u niego nie ma czegoś takiego. Jak zapowie lanie to ono jest. No i dostałem 5 mocnych pasków na goły tyłek. Nawet wam pokaże teraz tyłek.
I Kuba opuścił spodnie z majtkami i chłopaki zobaczyli jego goły czerwony tyłek i mówią:
-No nieźle dostałeś nie ma co
-No wiem-powiedział Kuba podciągając majtki i spodnie.
-Dobra psikajcie się i idziemy na lekcje
Chłopaki się popsikali i poszli na lekcje.

Po skończeniu lekcji Kuba z Kacprem i Mateuszem poszli do Kuby do domu i jak przyszli to Kuba odpalił kompa i zaczęli grać w gry.
Po jakiejś godzinie gry Kacper mówi:
 -Kuba mogę szluga zapalić?
-Tak, ale na balkonie
-No dobra, idziesz Mateusz?-mówi Kacper
-No dobra to chodź-odpowiedział Mateusz
-To i ja idę-powiedział Kuba
I wszyscy trzej chłopaki poszli na balkon i tym razem Mateusz dał wszystkim szlugi i zaczęli palić.
Po wypaleniu szlugów poszli grać dalej w gry i tak minęła kolejna godzina i Mateusz mówi:
-To ja będę leciał
-Ja idę z Tobą to jeszcze sobie zapalimy-powiedział Kacper
-No spoko-odpowiedział Mateusz
-To narazie Kuba-powiedzieli chłopaki
-No narka-odpowiedział Kuba
Jak chłopaki wyszli to Kuba wyłączył kompa i podszedł do okna i zobaczył jak Kacper i Mateusz odpalają szluga  i idą w stronę stacji kolejowej a Kuba poszedł do swojego pokoju odrabiać lekcje.
Po odrobieniu lekcji wrócili rodzice i sprawdzili wszystko i zapytali się jak w szkole i Kuba powiedział że dobrze i poszedł się umyć i po kąpieli poszedł się położyć do łóżka i poszedł spać i tak minął mu kolejny dzień. Dzień bez lania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz