Był wtorek 22 czerwca i godzina 8:30 jak Kuba wstał.
Jak wstał to wziął z szafy ubranie i poszedł do łazienki się ubrać.
Jak już był ubrany to zszedł do kuchni zjeść jakieś śniadanie czyli płatki na mleku.
Był sam w domu bo rodzice byli w pracy.
Po zjedzeniu śniadania postanowił sobie zapalić szluga, więc wziął jednego z paczki i na balkonie go odpalił i zaczął palić.
Jak tak stał i palił to zobaczył swojego kolege Kacpra jak też idzie i pali i go zawołał żeby do niego przyszedł.
Jak Kacper przyszedł do Kuby to razem palili szluga na balkonie i gadali.
Kuba mówi do Kacpra:
-Twoi starzy wiedzą że palisz?
-Tak. A Twoi?
-Moi nie
-No to chyba lepiej?
-No troche ale jak by sie dowiedzieli to lanie murowane...
-To nadal dostajesz lanie?
-Tak ale rzadko
-Ja to ostatni raz lanie dostałem pół roku temu
-Tak. A za co?
-Za wagary, palenie. Tak wtedy dostałem od starego że na tyłku to przez 3 dni siedzieć nie mogłem. Miałem czerwony tyłek kilka dni po laniu jeszcze...
-No to nieźle
-Mnie wtedy nie było do śmiechu jak mnie stary przyłapał ze szlugiem w ręku i przy kolegach zaczął mi dawać klapsy co prawda na spodnie ale to już wstyd...
-Ta i to jaki wstyd...A co tam u twojego brata?
-A spoko. Też czasami chodzi na wagary. Raz byliśmy razem i potem oboje dostaliśmy za to lanie.
-O, to ciekawe
-No rano postanowiliśmy iść na wagary i poszliśmy. Kilka szlugów wypaliliśmy i wróciliśmy do domu. A w domu czekał na nas stary i było lanie. Dostaliśmy po 20 mocnych pasów na gołe tylki leżąc obok siebie. Mnie w czasie lania jeszcze stanął i po laniu musiałem sobie zwalić...
-No to nieźle. Twój brat dużo pali?
-Nie. Rzadko bo boi się żeby nie dostać lania. Ale raz dostał bo zapalil w domu i stary wyczuł. Nawet ja mu raz sprawiłem lanie jak go zauważyłem że idzie ze szkoły ze szlugiem w ręku. Do domu weszliśmy i ja go trzymałem za ucho i potem opuściłem spodnie i majtki i na goły tyłek dostał 50 klapsów i jeszcze 10 pasów. Tyłek miał nieźle czerwony.
-No to fajnie. Dawaj idziemy na miasto.
Kuba z Kacprem poszli na miasto i na mieście wypalili kilka szlugów.
Wrócili do Kuby domu i zjedli obiad.
Po zjedzeniu obiadu poszli grać na kompie i tak grali z godzine i poszli znów na miasto.
Jak byli na mieście to zadzwonil do Kuby ojciec i powiedział żeby byl o 16:00 w domu i żeby się nie spóźnił.
Kubie z Kacprem się troche na mieście zeszło i w pewnym momencie Kuba zauważyl że już jest po 16:00 i powiedział Kacprowi że musi wracać do domu.
Jak Kuba wszedł do domu to podszedł do niego ojciec, wziął go za ucho i mówi:
-O której miałes byc? Pytam sie o której miałeś być??? To po pierwsze a po drugie od kiedy Ty palisz??
-Ała! Tato! To boli!!! Ja przepraszam. Z Kacprem byłem na mieście i sie troche zeszło!!! Ja nie pale!!!
-Jak nie jak byłeś widziany jak idziesz z Kacprem i razem palicie papierosa...
-No poczęstował mnie i głupio było odmówić...ale to było ostatni raz...
-Mnie to nie interesuje. Spóźniłeś się, paliłeś i dostaniesz lanie. Opuść krótkie spodenki i majtki i na kanape zapraszam!
-Ale tato ja przepraszam!!!
-Ja coś powiedziałem!
Kuba podszedl do kanapy, opuścil spodnie z majtkami i położył się na niej i zobaczył jak ojciec wyciąga pas ze spodni i go składa na pół i po chwili poczuł pierwszy pas.
Kuba dostał 10 pasów jak ojciec kazal mu stanąć w kącie całkiem nago.
Kuba wstał z kanapy i stanął nago z czerwonym tyłkiem w kącie.
Jak stał w kącie to zaczął mu stawać penis i Kuba zaczął sobie walić i jak to ojciec zauważył to wziął go za ucho i przełożył przez kolano i dawał mu klapsy.
W czasie lania Kuba się kręcił i w pewnym momencie poczuł że "dochodzi" i wytrysnął na spodnie swojego ojca i on mówi:
-Co Ty narobiłeś?!!!!
-Ale tato ja przepraszam!!!!
-Wstawaj i wycieraj mi te spodnie!
Kuba wstał z ojca kolan i wziął papier i zaczął mu wycierać spodnie . Jak je wytarł to ojciec mówi:
-Za to co zrobiłeś to weź paletke z szafy i wypnij się przy kanapie
-Nie tato! Proszę już starczy!!!
-Jeszcze słowo i kablem dostaniesz!
Kuba wziął paletke i wypiął się przy kanapie i po chwili poczuł pierwsze uderzenie.
Kuba po każdym uderzeniu mówił:Ała! Ał!
Kuba dostał 20 razy paletką jak ojciec kazał mu zabrać rzeczy iść do siebie do pokoju.
Jak Kuba wszedł do swojego pokoju to rzucił się na łóżko i zaczął masować tyłek i do wieczora siedział w swoim pokoju. Zszedł dopiero na kolacje.
Przy kolacji ojciec Kuby kazał pokazać mamie ślady po laniu i Kuba je pokazał i po kolacji poszedł do swojego pokohu i poszedł spać.
Opowiadania spanking
piątek, 27 lipca 2018
wtorek, 12 czerwca 2018
Lanie za palenie papierosa
Kuba jak zawsze rano wstał, umył się, ubrał się i zaczął się szykować do szkoły.
Punktualnie o 7:30 wyszedł do szkoły.
Pod szkołą spotkał swoich kolegów z klasy-Kacpra i Mateusza i wszyscy trzej weszli do szkoły i poszli pod klasę na pierwszą lekcje.
Na długiej przerwie chłopaki wpadli na pomysł że po szkole pójdą pod wiadukt obok szkoły zapalić papierosy i namówili na to też kilka koleżanek ale nie mieli papierosów, więc Kuba powiedział że zadzwoni do swojego kolegi Pawła i to zrobił i rozmowa przebiegała tak:
-Siema
-No siema, o co chodzi?
-Masz może szlugi?
-Nie mam, ale mogę mieć. A po co Tobie?
-To załatw szlugi i bądź o 13:30 pod wiaduktem
-No spoko-powiedział Paweł i Kuba się rozłączył.
Paweł zadzwonił do swojego kolegi Adriana i się go zapytał:
-Siema
-No hej
-Masz może teraz czas żeby kupić mi szlugi?
-No mam. A masz kasę?
-Mam
-No okej to bądź za 10min. na stacji to Ci kupię
-No spoko
Paweł wziął pieniądze i wyszedł z domu. Po 10min. spotkał się z Adrianem i on mu kupił szlugi i Paweł dał Adrianowi kilka i zobaczył że dochodzi 13:30, więc poszedł pod wiadukt i czekał na Kubę.
Po chwili Paweł zobaczył że Kuba nie idzie sam tylko idzie z nim ok. 10 osób.
Kuba podszedł do Pawła i mówi:
-Masz?
-No mam szlugi
-To daj to my sobie zapalimy
-A nie jesteście za młodzi?
-A co tam. Dawaj!
-No masz
-A dlaczego kilku nie ma?
-Bo Adrianowi dałem za to że mi kupił
-No okej
Kuba wziął od Pawła te szlugi i dał kolegom i koleżankom i nagle Paweł zobaczył jak te ok. 10 osób odpala te szlugi i zaczynają palić.
Po wypaleniu szlugów wszyscy poszli do Kuby do domu gdzie on dał im gumy i koledzy i koleżanki poszli na zajęcia na basenie a Paweł i Kuba zostali w domu i Paweł mówi:
-Ty co to była za akcja?
-No co nie widziałeś jak dzieci ze szkoły palą szlugi?
-No widziałem ale to w gimnazjum a nie w 4 klasie podstawówki
-Oj tam oj tam. Na długiej przerwie wpadliśmy na taki pomysł
-Ciekawy pomysł nie ma co
-No wiem wiem. To idziemy pograć w piłkę?
-No jak chcesz to okej
Kuba z Pawłem poszli na boisku pograć w piłkę i tak minęła im godzina i Kuba musiał wracać do domu bo niedługo miała wrócić jego mama a potem tata z pracy i Paweł też poszedł do domu.
Następnego dnia w szkole wszyscy gadali o tej wczorajszej akcji z paleniem.
Po szkole Kuba umówił się z Pawłem pod wiaduktem i też powiedział mu żeby wziął szlugi.
Kuba przyszedł pod wiadukt ze swoim kolegom Mateuszem i jak byli pod tym wiaduktem to Paweł dał szluga Mateuszowi żeby on go odpalił i następnie to samo zrobił z Kubą.
Jak palili tego szluga to gadali o wszystkim.
Po wypaleniu szluga Paweł z Kubą odprowadzili Mateusza na pociąg i jak Mateusz pojechał to poszli do Kuby do domu.
U Kuby w domu grali na kompie i jak była 15:15 to Paweł poszedł do swojego domu.
Kuba siedział w domu i odrabiał lekcje jak usłyszał że jego ojciec odebrał jakiś telefon i po rozmowie usłyszał że ojciec się nieźle wkurzył i jak zakończył rozmowę to była chwila ciszy ale po chwili Kuba usłyszał jak ojciec go woła:
KUBA W TEJ CHWILI DO MNIE!!!
Jak Kuba wszedł do salonu to zobaczył że na środku pokoju stoi wystawiona pufa i mówi
-Tak tato o co chodzi?
-A O TO OD KIEDY PALISZ PAPIEROSY?
-Ale tato ja nie pale!!!
-Jak nie jak teraz odebrałem telefon że razem z Mateuszem paliliście papierosy pod wiaduktem!
-Tato no ale...ja przepraszam!!! My tylko spróbować chcieliśmy!!!
-No to za to spróbowanie dostaniesz lanie! Skąd mieliście papierosy?
-Od kolegów z 6 klasy, ale proszę nie bij mocno!!!!-powiedział Kuba już płaczliwym głosem
-Rozbieraj się i na pufe się kładź!
-Ale ja przepraszam!!!-powiedział Kuba już płacząc
-Ja drugi raz powtarzał nie będę!
Kuba opuścił spodnie i majtki i przełożył się przez pufę i usłyszał jak ojciec wyciąga pasek ze spodni i po chwili na jego tyłek spadł pierwszy pas i Kuba krzyknął: AŁA!!! i zasłonił tyłek rękom a jego ojciec mówi: ZABIERZ TE RĘKĘ!!!. Kuba zabrał rękę a na jego tyłek spadł kolejny pas i znów Kuba krzyknął: AŁA!!! i po tym okrzyku kolejny pas i znów było: AŁ!!! i kolejny raz: AŁ!!! i ostatni pas najmocniejszy i okrzyk Kuby: AŁ!!! AŁA!!!.
Po 3 pasie Kuba poczuł że zaczyna mu stawać siusiak i stał mu do końca lania i po ostatnim pasie ojciec mówi:
-Wstawaj i mnie słuchaj! Masz szlaban na tydzień na komputer i będziesz kontrolowany czy nadal nie palisz i niech wyczuje albo się dowiem to nie ręcze za siebie i nie chce być w Twojej skórze!
-Tak wiem tato i rozumiem-powiedział Kuba stojąc przed ojcem ze stojącym siusiakiem i masując tyłek i siorbiąc nosem. Po wysłuchaniu kazania podciągnął majtki i spodnie i poszedł do swojego pokoju.
Po chwili do Kuby przyszedł SMS od Mateusza o treści: "Dostałeś lanie?"
A Kuba mu odpisał: "Tak"
I Mateusz napisał: "Ja tak samo. Dobra jutro w szkole pogadamy"
Kuba położył się do łóżka i poszedł spać.
Na drugi dzień w szkole Kuba spotkał się z Mateuszem i obaj poszli do toalety i oglądali swoje ślady na pupie po wczorajszym laniu jak nagle tam wszedł Kacper i mówi:
-Elo
-No elo
-O! Za co dostaliście lanie?
-Za szlugi
-Jak to?
-No poszliśmy po szkole pod wiadukt zapalić sobie i się okazało że jakaś nauczycielka nas zauważyła i wieczorem ojciec Mateusza zadzwonił do mojego starego i o wszystkim powiedział i tak się skończyło.
-O ja no to głupio...
-I to bardzo
-Dobra idziemy na lekcje
-No dobra
Kuba z Kacprem i Mateuszem poszli na lekcje i po lekcjach każdy poszedł do swoich domów i tak minął im kolejny dzień.
Punktualnie o 7:30 wyszedł do szkoły.
Pod szkołą spotkał swoich kolegów z klasy-Kacpra i Mateusza i wszyscy trzej weszli do szkoły i poszli pod klasę na pierwszą lekcje.
Na długiej przerwie chłopaki wpadli na pomysł że po szkole pójdą pod wiadukt obok szkoły zapalić papierosy i namówili na to też kilka koleżanek ale nie mieli papierosów, więc Kuba powiedział że zadzwoni do swojego kolegi Pawła i to zrobił i rozmowa przebiegała tak:
-Siema
-No siema, o co chodzi?
-Masz może szlugi?
-Nie mam, ale mogę mieć. A po co Tobie?
-To załatw szlugi i bądź o 13:30 pod wiaduktem
-No spoko-powiedział Paweł i Kuba się rozłączył.
Paweł zadzwonił do swojego kolegi Adriana i się go zapytał:
-Siema
-No hej
-Masz może teraz czas żeby kupić mi szlugi?
-No mam. A masz kasę?
-Mam
-No okej to bądź za 10min. na stacji to Ci kupię
-No spoko
Paweł wziął pieniądze i wyszedł z domu. Po 10min. spotkał się z Adrianem i on mu kupił szlugi i Paweł dał Adrianowi kilka i zobaczył że dochodzi 13:30, więc poszedł pod wiadukt i czekał na Kubę.
Po chwili Paweł zobaczył że Kuba nie idzie sam tylko idzie z nim ok. 10 osób.
Kuba podszedł do Pawła i mówi:
-Masz?
-No mam szlugi
-To daj to my sobie zapalimy
-A nie jesteście za młodzi?
-A co tam. Dawaj!
-No masz
-A dlaczego kilku nie ma?
-Bo Adrianowi dałem za to że mi kupił
-No okej
Kuba wziął od Pawła te szlugi i dał kolegom i koleżankom i nagle Paweł zobaczył jak te ok. 10 osób odpala te szlugi i zaczynają palić.
Po wypaleniu szlugów wszyscy poszli do Kuby do domu gdzie on dał im gumy i koledzy i koleżanki poszli na zajęcia na basenie a Paweł i Kuba zostali w domu i Paweł mówi:
-Ty co to była za akcja?
-No co nie widziałeś jak dzieci ze szkoły palą szlugi?
-No widziałem ale to w gimnazjum a nie w 4 klasie podstawówki
-Oj tam oj tam. Na długiej przerwie wpadliśmy na taki pomysł
-Ciekawy pomysł nie ma co
-No wiem wiem. To idziemy pograć w piłkę?
-No jak chcesz to okej
Kuba z Pawłem poszli na boisku pograć w piłkę i tak minęła im godzina i Kuba musiał wracać do domu bo niedługo miała wrócić jego mama a potem tata z pracy i Paweł też poszedł do domu.
Następnego dnia w szkole wszyscy gadali o tej wczorajszej akcji z paleniem.
Po szkole Kuba umówił się z Pawłem pod wiaduktem i też powiedział mu żeby wziął szlugi.
Kuba przyszedł pod wiadukt ze swoim kolegom Mateuszem i jak byli pod tym wiaduktem to Paweł dał szluga Mateuszowi żeby on go odpalił i następnie to samo zrobił z Kubą.
Jak palili tego szluga to gadali o wszystkim.
Po wypaleniu szluga Paweł z Kubą odprowadzili Mateusza na pociąg i jak Mateusz pojechał to poszli do Kuby do domu.
U Kuby w domu grali na kompie i jak była 15:15 to Paweł poszedł do swojego domu.
Kuba siedział w domu i odrabiał lekcje jak usłyszał że jego ojciec odebrał jakiś telefon i po rozmowie usłyszał że ojciec się nieźle wkurzył i jak zakończył rozmowę to była chwila ciszy ale po chwili Kuba usłyszał jak ojciec go woła:
KUBA W TEJ CHWILI DO MNIE!!!
Jak Kuba wszedł do salonu to zobaczył że na środku pokoju stoi wystawiona pufa i mówi
-Tak tato o co chodzi?
-A O TO OD KIEDY PALISZ PAPIEROSY?
-Ale tato ja nie pale!!!
-Jak nie jak teraz odebrałem telefon że razem z Mateuszem paliliście papierosy pod wiaduktem!
-Tato no ale...ja przepraszam!!! My tylko spróbować chcieliśmy!!!
-No to za to spróbowanie dostaniesz lanie! Skąd mieliście papierosy?
-Od kolegów z 6 klasy, ale proszę nie bij mocno!!!!-powiedział Kuba już płaczliwym głosem
-Rozbieraj się i na pufe się kładź!
-Ale ja przepraszam!!!-powiedział Kuba już płacząc
-Ja drugi raz powtarzał nie będę!
Kuba opuścił spodnie i majtki i przełożył się przez pufę i usłyszał jak ojciec wyciąga pasek ze spodni i po chwili na jego tyłek spadł pierwszy pas i Kuba krzyknął: AŁA!!! i zasłonił tyłek rękom a jego ojciec mówi: ZABIERZ TE RĘKĘ!!!. Kuba zabrał rękę a na jego tyłek spadł kolejny pas i znów Kuba krzyknął: AŁA!!! i po tym okrzyku kolejny pas i znów było: AŁ!!! i kolejny raz: AŁ!!! i ostatni pas najmocniejszy i okrzyk Kuby: AŁ!!! AŁA!!!.
Po 3 pasie Kuba poczuł że zaczyna mu stawać siusiak i stał mu do końca lania i po ostatnim pasie ojciec mówi:
-Wstawaj i mnie słuchaj! Masz szlaban na tydzień na komputer i będziesz kontrolowany czy nadal nie palisz i niech wyczuje albo się dowiem to nie ręcze za siebie i nie chce być w Twojej skórze!
-Tak wiem tato i rozumiem-powiedział Kuba stojąc przed ojcem ze stojącym siusiakiem i masując tyłek i siorbiąc nosem. Po wysłuchaniu kazania podciągnął majtki i spodnie i poszedł do swojego pokoju.
Po chwili do Kuby przyszedł SMS od Mateusza o treści: "Dostałeś lanie?"
A Kuba mu odpisał: "Tak"
I Mateusz napisał: "Ja tak samo. Dobra jutro w szkole pogadamy"
Kuba położył się do łóżka i poszedł spać.
Na drugi dzień w szkole Kuba spotkał się z Mateuszem i obaj poszli do toalety i oglądali swoje ślady na pupie po wczorajszym laniu jak nagle tam wszedł Kacper i mówi:
-Elo
-No elo
-O! Za co dostaliście lanie?
-Za szlugi
-Jak to?
-No poszliśmy po szkole pod wiadukt zapalić sobie i się okazało że jakaś nauczycielka nas zauważyła i wieczorem ojciec Mateusza zadzwonił do mojego starego i o wszystkim powiedział i tak się skończyło.
-O ja no to głupio...
-I to bardzo
-Dobra idziemy na lekcje
-No dobra
Kuba z Kacprem i Mateuszem poszli na lekcje i po lekcjach każdy poszedł do swoich domów i tak minął im kolejny dzień.
czwartek, 31 maja 2018
Lanie od ojca za kradzież pieniędzy
Była sobota pięknego letniego dnia. Kuba wstał o godzinie 9:00 i poszedł do kuchni zrobić sobie śniadanie.
Po zrobieniu śniadania i zjedzeniu go, wziął z szafy koszulkę, majtki i krótkie spodenki i się przebrał z piżamy.
Jak to zrobił to odpalił kompa bo chciał zobaczyć co słychać "w wielkim świecie".
Wszedł na pewien portal społecznościowy i zaczął pisać z kolegą z klasy Kacprem który mieszkał niedaleko Kuby.
Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
-Siema
-Siema
-Co dziś robisz?
-A nic takiego. A chcesz się spotkać?
-No można pomyśleć. A masz jakąś kase?
-Nie nie bardzo, ale mogę ogarnąć
-No to postaraj się to się kupi wiesz co?
-Szlugi?
-A no. Ja też jakąś kase ogarne
-No spoko
-To dawaj za 30min. na stacji
-No ok. To nara
-Nara
Po skończeniu rozmowy Kuba zaczął szukać po domu pieniędzy ale nigdzie ich nie mógł znaleźć.
W pewnym momencie w szufladzie w pokoju zauważył że rodzice tam schowali pieniądze, więc postanowił wziąć sobie jedno 100zł i pomyślał że i tak pewnie nie zauważą.
Jak wziął te 100zł to po chwili był gotowy do wyjścia i po 5min. wyszedł z domu.
Po 10min. spotkał się na stacji z Kacprem i mówi:
-Siema
-Siema
-Masz kase?
-No mam jakieś 20zł. A Ty?
-A ja mam tyle!
-O kurwa. Skąd masz 100zł?
-Szczerze?
-No tak, gadaj!
-A rodzicom zabrałem...
-No spoko tylko żebyś nie miał potem przypału...
-Spoko loko nic nie będzie
-To gdzie idziemy?
-A zaraz zobaczymy, najpierw trzeba kupić szlugi, zapalniczkę i gumy
-No ok
Kuba z Kacprem poszli do sklepu i kupili to co trzeba i postanowili przejść się po mieście a po drodze poszli do takiego lasku zapalić szluga.
Po wypaleniu szluga połazili jeszcze po mieście i wrócili do Kuby do domu.
U Kuby w domu zaczęli grać na komputerze.
Po godzinie gry wyszli na balkon na kolejnego szluga i Kuba mówi:
-Mogę Ci coś powiedzieć?
-No dawaj
-Tylko nikomu nie mów bo to jest tajemnica
-No spoko
-Czasami jak się z Pawłem spotykam to ja go bije a potem on mnie
-No ale jak to?
-No normalnie. Paweł mi daje lanie a ja jemu
-Ale Ty tak na poważnie?
-No tak. Ja przekładam się mu przez kolana i on mnie bije ręką przez majtki a potem na goły tyłek a potem ja jego paskiem na łóżku albo na czymś innym też przez majtki a potem na goły tyłek
-No to ciekawa sprawa
-Paweł poprostu lubi dostawać lanie jak mnie to kiedyś powiedział i dlatego i to się nazywa spanking
-A no dobra. A Ty też lubisz dostawać lanie?
-No może troche, ale od ojca to nie
-A może ode mnie chcesz dostać lanie?
-Ale jak to?
-No tak, teraz bym Cię zbił
-No jak chcesz to dawaj, ale ja Ciebie też
-No spoko. To dawaj ja siadam na łóżku a Ty opuść spodenki i kładź mnie się na kolanie
Kacper usiadł na łóżku i po chwili Kuba leżał przełożony przez jego kolana a Kacper zaczął mu wymierzać klapsy w Kuby tyłek przykryty majtkami.
Po wymierzeniu ok. 30 klapsów opuścił Kubie majtki i zaczął mu dawać klapsy na goły tyłek.
Po klapsach przez majtki Kuby tyłek był już czerwony a teraz jak dostawał na goły tyłek to się jeszcze bardziej zaczerwienił.
Kuba w czasie tego lanie cicho pojękiwał i mówił: Ała! Ał!
W pewnym momencie jak już Kuby tyłek był mocno czerwony to Kacper skończył go bić i rozmasował Kubie tyłek i potem Kuba sam sobie troche pomasował i mówi:
-No niezłe mi lanie dałeś
-No chyba o to chodziło?
-No tak
-No nieźle czerwony tyłek masz
-Domyślam się. To dawaj teraz ja Ciebie
-Ok
Kuba podciągnął majtki i spodnie i usiadł na łóżku i teraz Kacper leżał przełożony przez jego kolana z opuszczonymi spodniami i Kuba zaczął mu wymierzać klapsy. Po 20 klapsach opuścił mu majtki i zobaczył jego czerwony tyłek, rozmasował go i zaczął go bić na goły tyłek. Kacper w czasie tego lania też mówił: Ała! Ał!. Jak Kacper miał bardziej czerwony tyłek to Kuba przestał go bić i też rozmasował mu tyłek i mówi:
-Dobra wstawaj. Masz też ładnie czerwony tyłek
-No wiem-powiedział Kacper masując tyłek
-Dawaj chodź na szluga
-No spoko
Po wypaleniu szluga wrócili do Kuby pokoju i znów zaczęli grać w gry.
W pewnym momencie usłyszeli że ktoś otwiera drzwi i to był ojciec Kuby.
Kuba przywitał się z ojcem, Kaper też powiedział dzień dobry i wrócili do gry na kompie.
Po jakiejś godzinie gry ojciec woła do Kuby:
-Kuba nie wiesz gdzie jest może 100zł z szuflady? Bo brakuje 100zł...
-Nie tato nie wiem
-A nie wziąłeś sobie przypadkiem ich?
-Nie no tato skąd
Kacper mówi do Kuby:
-Lepiej się przyznaj bo tak już masz przypał, ja Ci dobrze radze...
-No sam nie wiem...-odpowiedział Kuba
-Do czego ma się Kuba przyznać?-mówi jego ojciec
-Tato tak wziąłem te 100zł...
-Tak myślałem. Dobra naszykuj pufę a ja idę po pasek bo musisz dostać za to lanie
-Ale tato proszę nie!!! Ja przepraszam!!!
-Mnie to nie interesuje. Jest wina musi być kara! Ja drugi raz nie będę powtarzał. A Ty Kacper zostań tutaj w Kuby pokoju.
Kuba wstał od komputera i w głównym pokoju wystawił pufę na jego środek i opuścił spodnie razem z majtkami i się na niej położył i czekał na ojca.
Kuby ojciec po chwili przyszedł z paskiem i zaczął Kubę bić w jego goły tyłek.
Kuba zaczął płakać i mówić: Ała! Ał!!!!
Kacper siedział w pokoju i słuchał lania jakie dostaje Kuba i postanowił je zobaczyć, więc wstał i przez uchylone drzwi do dużego pokoju zobaczył jak Kuba leży na pufie a ojciec go bije paskiem a Kuby tyłek jest mocno czerwony.
Po chwili lanie dobiegło końca i Kuba wstał i masując tyłek słuchał jak ojciec mówi, że następnym razem dostanie mocniejsze lanie i żeby się pilnował.
Kacper wrócił do Kuby pokoju i czekał na Kubę a on po chwili wrócił zapłakany i rzucił się na łóżko a Kacper opuścił Kubie spodnie i majtki i zaczął mu masować tyłek.
Po chwili masowania powiedział Kubie że idzie do domu i sobie poszedł.
Kuba wyszedł ze swojego pokoju dopiero wieczorem jak szedł się kąpać.
Jak był w łazience to obejrzał swój tyłek który był nadal bardzo czerwony.
Po umyciu się przebrał się w piżamę i poszedł spać, ale musiał spać tej nocy na brzuchu.
Po zrobieniu śniadania i zjedzeniu go, wziął z szafy koszulkę, majtki i krótkie spodenki i się przebrał z piżamy.
Jak to zrobił to odpalił kompa bo chciał zobaczyć co słychać "w wielkim świecie".
Wszedł na pewien portal społecznościowy i zaczął pisać z kolegą z klasy Kacprem który mieszkał niedaleko Kuby.
Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
-Siema
-Siema
-Co dziś robisz?
-A nic takiego. A chcesz się spotkać?
-No można pomyśleć. A masz jakąś kase?
-Nie nie bardzo, ale mogę ogarnąć
-No to postaraj się to się kupi wiesz co?
-Szlugi?
-A no. Ja też jakąś kase ogarne
-No spoko
-To dawaj za 30min. na stacji
-No ok. To nara
-Nara
Po skończeniu rozmowy Kuba zaczął szukać po domu pieniędzy ale nigdzie ich nie mógł znaleźć.
W pewnym momencie w szufladzie w pokoju zauważył że rodzice tam schowali pieniądze, więc postanowił wziąć sobie jedno 100zł i pomyślał że i tak pewnie nie zauważą.
Jak wziął te 100zł to po chwili był gotowy do wyjścia i po 5min. wyszedł z domu.
Po 10min. spotkał się na stacji z Kacprem i mówi:
-Siema
-Siema
-Masz kase?
-No mam jakieś 20zł. A Ty?
-A ja mam tyle!
-O kurwa. Skąd masz 100zł?
-Szczerze?
-No tak, gadaj!
-A rodzicom zabrałem...
-No spoko tylko żebyś nie miał potem przypału...
-Spoko loko nic nie będzie
-To gdzie idziemy?
-A zaraz zobaczymy, najpierw trzeba kupić szlugi, zapalniczkę i gumy
-No ok
Kuba z Kacprem poszli do sklepu i kupili to co trzeba i postanowili przejść się po mieście a po drodze poszli do takiego lasku zapalić szluga.
Po wypaleniu szluga połazili jeszcze po mieście i wrócili do Kuby do domu.
U Kuby w domu zaczęli grać na komputerze.
Po godzinie gry wyszli na balkon na kolejnego szluga i Kuba mówi:
-Mogę Ci coś powiedzieć?
-No dawaj
-Tylko nikomu nie mów bo to jest tajemnica
-No spoko
-Czasami jak się z Pawłem spotykam to ja go bije a potem on mnie
-No ale jak to?
-No normalnie. Paweł mi daje lanie a ja jemu
-Ale Ty tak na poważnie?
-No tak. Ja przekładam się mu przez kolana i on mnie bije ręką przez majtki a potem na goły tyłek a potem ja jego paskiem na łóżku albo na czymś innym też przez majtki a potem na goły tyłek
-No to ciekawa sprawa
-Paweł poprostu lubi dostawać lanie jak mnie to kiedyś powiedział i dlatego i to się nazywa spanking
-A no dobra. A Ty też lubisz dostawać lanie?
-No może troche, ale od ojca to nie
-A może ode mnie chcesz dostać lanie?
-Ale jak to?
-No tak, teraz bym Cię zbił
-No jak chcesz to dawaj, ale ja Ciebie też
-No spoko. To dawaj ja siadam na łóżku a Ty opuść spodenki i kładź mnie się na kolanie
Kacper usiadł na łóżku i po chwili Kuba leżał przełożony przez jego kolana a Kacper zaczął mu wymierzać klapsy w Kuby tyłek przykryty majtkami.
Po wymierzeniu ok. 30 klapsów opuścił Kubie majtki i zaczął mu dawać klapsy na goły tyłek.
Po klapsach przez majtki Kuby tyłek był już czerwony a teraz jak dostawał na goły tyłek to się jeszcze bardziej zaczerwienił.
Kuba w czasie tego lanie cicho pojękiwał i mówił: Ała! Ał!
W pewnym momencie jak już Kuby tyłek był mocno czerwony to Kacper skończył go bić i rozmasował Kubie tyłek i potem Kuba sam sobie troche pomasował i mówi:
-No niezłe mi lanie dałeś
-No chyba o to chodziło?
-No tak
-No nieźle czerwony tyłek masz
-Domyślam się. To dawaj teraz ja Ciebie
-Ok
Kuba podciągnął majtki i spodnie i usiadł na łóżku i teraz Kacper leżał przełożony przez jego kolana z opuszczonymi spodniami i Kuba zaczął mu wymierzać klapsy. Po 20 klapsach opuścił mu majtki i zobaczył jego czerwony tyłek, rozmasował go i zaczął go bić na goły tyłek. Kacper w czasie tego lania też mówił: Ała! Ał!. Jak Kacper miał bardziej czerwony tyłek to Kuba przestał go bić i też rozmasował mu tyłek i mówi:
-Dobra wstawaj. Masz też ładnie czerwony tyłek
-No wiem-powiedział Kacper masując tyłek
-Dawaj chodź na szluga
-No spoko
Po wypaleniu szluga wrócili do Kuby pokoju i znów zaczęli grać w gry.
W pewnym momencie usłyszeli że ktoś otwiera drzwi i to był ojciec Kuby.
Kuba przywitał się z ojcem, Kaper też powiedział dzień dobry i wrócili do gry na kompie.
Po jakiejś godzinie gry ojciec woła do Kuby:
-Kuba nie wiesz gdzie jest może 100zł z szuflady? Bo brakuje 100zł...
-Nie tato nie wiem
-A nie wziąłeś sobie przypadkiem ich?
-Nie no tato skąd
Kacper mówi do Kuby:
-Lepiej się przyznaj bo tak już masz przypał, ja Ci dobrze radze...
-No sam nie wiem...-odpowiedział Kuba
-Do czego ma się Kuba przyznać?-mówi jego ojciec
-Tato tak wziąłem te 100zł...
-Tak myślałem. Dobra naszykuj pufę a ja idę po pasek bo musisz dostać za to lanie
-Ale tato proszę nie!!! Ja przepraszam!!!
-Mnie to nie interesuje. Jest wina musi być kara! Ja drugi raz nie będę powtarzał. A Ty Kacper zostań tutaj w Kuby pokoju.
Kuba wstał od komputera i w głównym pokoju wystawił pufę na jego środek i opuścił spodnie razem z majtkami i się na niej położył i czekał na ojca.
Kuby ojciec po chwili przyszedł z paskiem i zaczął Kubę bić w jego goły tyłek.
Kuba zaczął płakać i mówić: Ała! Ał!!!!
Kacper siedział w pokoju i słuchał lania jakie dostaje Kuba i postanowił je zobaczyć, więc wstał i przez uchylone drzwi do dużego pokoju zobaczył jak Kuba leży na pufie a ojciec go bije paskiem a Kuby tyłek jest mocno czerwony.
Po chwili lanie dobiegło końca i Kuba wstał i masując tyłek słuchał jak ojciec mówi, że następnym razem dostanie mocniejsze lanie i żeby się pilnował.
Kacper wrócił do Kuby pokoju i czekał na Kubę a on po chwili wrócił zapłakany i rzucił się na łóżko a Kacper opuścił Kubie spodnie i majtki i zaczął mu masować tyłek.
Po chwili masowania powiedział Kubie że idzie do domu i sobie poszedł.
Kuba wyszedł ze swojego pokoju dopiero wieczorem jak szedł się kąpać.
Jak był w łazience to obejrzał swój tyłek który był nadal bardzo czerwony.
Po umyciu się przebrał się w piżamę i poszedł spać, ale musiał spać tej nocy na brzuchu.
niedziela, 27 maja 2018
Lanie za picie alkoholu
Kuba miał 13 lat i rano jak wstał to szykował się do szkoły.
Umył się, ubrał się, zjadł śniadanie, wziął plecak i wyszedł do szkoły.
W drodze do szkoły spotkał kolege z klasy Mateusza i poszli pod taki wiadukt obok szkoły żeby zapalić papierosa. Po chwili doszedł do nich Kacper i wszyscy trzej palili sobie papierosa.
Po wypaleniu papierosa wzięli gumy do ust bo nie chcieli mieć przypału i spsikali się dezodorantem i poszli do szkoły.
Tego dnia mieli lekcje do 12:30 i potem 2 godziny basenu.
Po basenie oczywiście znów poszli na szluga i jak go wypalili to poszli do Kuby do domu.
Jak byli u Kuby w domu to grali w gry na komputerze.
Po godzinie gry zrobili sobie przerwę na szluga i wypalili go u Kuby na balkonie.
W pewnym momencie jak palili szluga to zaczęli gadać o ostatnich laniach od rodziców i tak się złożyło że wczoraj u nich w szkole była wywiadówka i wszyscy trzej chłopcy dostali lania od rodziców za oceny.
Kuba wpadł na pomysł żeby wszyscy pokazali jakie mają ślady na tyłkach, więc opuścili spodnie i majtki i oglądali swoje tyłki po wczorajszym laniu i wszyscy mieli nieźle czerwone tyłki.
Zaczęli gadać o tym jak dostali i Kuba mówi:
-Ja dostałem 5 bardzo mocnych pasków na pufie, po laniu jeszcze przez 30min. płakałem
-A ja dostałem 25 razy paskiem na łóżku i 15 klapsów na kolanie-powiedział Mateusz
-A ja z kolei dostałem 50 razy paskiem i 50 klapsów też na kolanie i ledwo to lanie wytrzymałem-powiedział Kacper
-No widać że dużo dostałeś bo masz najbardziej czerwony tyłek od nas-powiedział Kuba
-Ale wiecie co wam powiem?
-No?
-Dziś w szkole słyszałem jak Monika opowiadała Karolinie że też dostała wczoraj lanie bo wychowawczyni poskarżyła się jej rodzicom że ona pali i Monika mówiła że pierwszy raz w życiu widziała rodziców tak wściekłych i że pierwszy raz dostała takie mocne lanie i podobno dostała od obojgu rodziców. Od ojca paskiem a od matki klapsy na kolanie.
-No to nieźle-powiedzieli chłopaki
-Ale powiem wam że chciałbym zobaczyć na tyłku jakiejś dziewczyny ślady po laniu-mówi Kuba
-No to prawda-powiedzieli Kacper i Mateusz
-Ja kiedyś widziałem jak lanie od matki dostawała koleżanka z podwórka za spóźnienie do domu-powiedział Mateusz
-Opowiedz, opowiedz!!!
-Byliśmy na podwórku i bawiliśmy się i nagle Klaudia zauważyła że już jest spóźniona o godzine do domu i mówi że boi się teraz wrócić do domu bo dostanie pewnie lanie i poprosiła mnie żebym poszedł z nią do jej w domu bo wtedy może nie dostanie lania. No i ja z nią poszedłem i jak żeśmy weszli to matka zaczęła na nią krzyczeć że co ona sobie wyobraża, że gdzie się wałęsa i żeby rozbierała się do lania bo dostanie je za spóźnienie. Klaudia zaczęła przepraszać i mówić że ze mną cały czas była i straciła poczucie czasu. Ja to oczywiście potwierdziłem, ale jej matka powiedziała że ją to nie interesuje i żeby opuściła spodnie i majtki położyła się u niej na kolanach bo drugi raz powtarzać nie będzie i jak się sama nie rozbierze to ona to zrobi a to się źle dla niej skończy.
Karolina opuściła spodnie i majtki i położyła się u mamy na kolanach a ta zaczęła jej wymierzać solidne klapsy i już po kilku klapsach jej tyłek był czerwony. Ja stałem obok i patrzyłem na to co się dzieje z wielkim ździwieniem ale i z radością bo zawsze chciałem zobaczyć jakieś lanie dziewczyny i liczyłem klapsy jakie dostawała a dostała ich 60 bo 1 klaps za minutę spóźnienia. W pewnym momencie poczułem jak zaczyna mi stawać siusiak i zrobiło mnie się ciasno w majtkach.
Po 60 klapsach lanie dobiegło końca i jej mama kazała jej wstać a Karolina zaczęła masować bardzo mocno czerwony tyłek i przepraszać mamę a jej mama powiedziała że następnym razem dostanie gorsze lanie, więc żeby się pilnowała. Jej mama poszła do kuchni a ja z Karoliną do jej pokoju i Karolina położyła się na łóżku z tym gołym czerwonym tyłkiem a ja nie wytrzymałem i zacząłem jej ten czerwony tyłek masować. Pierwszy raz w życiu masowałem tyłek dziewczyny po laniu. Uczucie nie do opisania. Cały czas mi stał. Po chwili zostawiłem Karoline samą i poszedłem do siebie do domu sobie zwalić bo ledwo wytrzymałem żeby nie zrobić tego przy niej.
-No to zajebista historia-powiedział Kuba i Kacper
-Wiecie co?
-No?
-Zwalił bym sobie teraz...
-No my też
-No dobra to dawajcie!!!
Chłopaki usiedli na kanapie, opuścili spodnie i majtki i zaczęli ruszać swoimi sprzętami góra-dół i je oglądać kto ma większego i największego miał Mateusz a najmniejszego Kuba. Jak czuli że dochodzą to polecieli do łazienki i się spuścili.
Jak się ogarnęli to zapalili jeszcze po jednym szlugu i jak skończyli palić to Kuba wpadł na pomysł i mówi:
-Słuchajcie, próbowaliście kiedyś piwa?
-No ja kiedyś tak-powiedział Kacper
-A ja nie-mówi Mateusz
-No to dawajcie, u mnie w lodówce jest kilka piw to można spróbować-mówi Kuba
-No spoko
Kuba poszedł do lodówki i wziął te piwa i dał chłopakom i je otworzyli i zaczęli pić.
Jak pili te piwa to zaczęli też palić papierosy.
W pewnym momencie usłyszeli że ktoś wchodzi do domu i to był ojciec Kuby i jak zobaczył ich z piwami i szlugami w ręku to poczerwieniał a oni sami zrobili się biali jak ściana i on mówi:
-KURWA! CO WY ROBICIE???!!!!
-Ale tato my tylko spróbować chcieliśmy!!!! Przepraszamy!!!!
-Nie interesuje mnie to! Wszyscy trzej opuszczać spodnie i majtki i klękać przy kanapie. Ja was oducze picia piwa i palenia papierosów w tak młodym wieku!
Chłopaki opuścili spodnie i majtki i uklęknęli z gołymi tyłkami przy kanapie a ojciec Kuby wyciągnął pasek ze spodni i po chwili było słychać uderzenia paska o ich tyłki i płacz chłopaków i krzyki: AŁA! AŁ! PROSZĘ JUŻ STARCZY! MY JUŻ NIE BĘDZIEMY! AŁA! AŁ! TO BYŁ OSTATNI RAZ! BOLI!
Po chwili lanie dobiegło końca i chłopaki wstali i zaczęli masować obolałe czerwone tyłki i słuchać jak ojciec Kuby mówi, że powiadomi ich rodziców o tym co robili i żeby spodziewali się lania od nich a Kubie powiedział że ma szlaban na komputer na miesiąc.
Ojciec Kuby poszedł do łazienki a chłopaki obejrzeli swoje tyłki i podciągnęli spodnie i majtki, wzięli plecaki i pożegnali się z Kubą i wyszli od niego z mieszkania.
Kuba przez okno widział jak idą i trzymają się za tyłki i je troche masują ale widział też że odpalili po szlugu.
Wieczorem Kuba poszedł się umyć i obejrzał swój tyłek który był nadal mocno czerwony. Po umyciu się poszedł do łóżka spać i musiał spać na brzuchu bo tak go bolał tyłek.
Na drugi dzień chłopaki się znów spotkali pod wiaduktem na szluga przed szkołą i Kacper i Mateusz pokazali Kubie swoje tyłki to Kuby tyłek przy ich tyłkach to nic. Mateusz miał takie pręgi że szok, Kacper też miał tyłek koloru fioletowego. Powiedzieli Kubie że dostali po 50 mocnych pasków i 50 klapsów na kolanie. Musieli też spać na brzuchu w nocy.
Po wypaleniu szluga znów wzięli gumy do ust i się spsikali i poszli na lekcje.
Po lekcjach znów poszli pod wiadukt na szluga i jak je wypalili to znów była grana guma i dezodorant. Mateusz wsiadł w pociąg i pojechał do domu a Kacper i Kuba poszli też do swoich domów.
Kubie strasznie się w domu nudziło bez komputera dlatego musiał sobie zwalić. Jak to zrobił to zaczął odrabiać lekcje i tak mu minął kolejny dzień.
Umył się, ubrał się, zjadł śniadanie, wziął plecak i wyszedł do szkoły.
W drodze do szkoły spotkał kolege z klasy Mateusza i poszli pod taki wiadukt obok szkoły żeby zapalić papierosa. Po chwili doszedł do nich Kacper i wszyscy trzej palili sobie papierosa.
Po wypaleniu papierosa wzięli gumy do ust bo nie chcieli mieć przypału i spsikali się dezodorantem i poszli do szkoły.
Tego dnia mieli lekcje do 12:30 i potem 2 godziny basenu.
Po basenie oczywiście znów poszli na szluga i jak go wypalili to poszli do Kuby do domu.
Jak byli u Kuby w domu to grali w gry na komputerze.
Po godzinie gry zrobili sobie przerwę na szluga i wypalili go u Kuby na balkonie.
W pewnym momencie jak palili szluga to zaczęli gadać o ostatnich laniach od rodziców i tak się złożyło że wczoraj u nich w szkole była wywiadówka i wszyscy trzej chłopcy dostali lania od rodziców za oceny.
Kuba wpadł na pomysł żeby wszyscy pokazali jakie mają ślady na tyłkach, więc opuścili spodnie i majtki i oglądali swoje tyłki po wczorajszym laniu i wszyscy mieli nieźle czerwone tyłki.
Zaczęli gadać o tym jak dostali i Kuba mówi:
-Ja dostałem 5 bardzo mocnych pasków na pufie, po laniu jeszcze przez 30min. płakałem
-A ja dostałem 25 razy paskiem na łóżku i 15 klapsów na kolanie-powiedział Mateusz
-A ja z kolei dostałem 50 razy paskiem i 50 klapsów też na kolanie i ledwo to lanie wytrzymałem-powiedział Kacper
-No widać że dużo dostałeś bo masz najbardziej czerwony tyłek od nas-powiedział Kuba
-Ale wiecie co wam powiem?
-No?
-Dziś w szkole słyszałem jak Monika opowiadała Karolinie że też dostała wczoraj lanie bo wychowawczyni poskarżyła się jej rodzicom że ona pali i Monika mówiła że pierwszy raz w życiu widziała rodziców tak wściekłych i że pierwszy raz dostała takie mocne lanie i podobno dostała od obojgu rodziców. Od ojca paskiem a od matki klapsy na kolanie.
-No to nieźle-powiedzieli chłopaki
-Ale powiem wam że chciałbym zobaczyć na tyłku jakiejś dziewczyny ślady po laniu-mówi Kuba
-No to prawda-powiedzieli Kacper i Mateusz
-Ja kiedyś widziałem jak lanie od matki dostawała koleżanka z podwórka za spóźnienie do domu-powiedział Mateusz
-Opowiedz, opowiedz!!!
-Byliśmy na podwórku i bawiliśmy się i nagle Klaudia zauważyła że już jest spóźniona o godzine do domu i mówi że boi się teraz wrócić do domu bo dostanie pewnie lanie i poprosiła mnie żebym poszedł z nią do jej w domu bo wtedy może nie dostanie lania. No i ja z nią poszedłem i jak żeśmy weszli to matka zaczęła na nią krzyczeć że co ona sobie wyobraża, że gdzie się wałęsa i żeby rozbierała się do lania bo dostanie je za spóźnienie. Klaudia zaczęła przepraszać i mówić że ze mną cały czas była i straciła poczucie czasu. Ja to oczywiście potwierdziłem, ale jej matka powiedziała że ją to nie interesuje i żeby opuściła spodnie i majtki położyła się u niej na kolanach bo drugi raz powtarzać nie będzie i jak się sama nie rozbierze to ona to zrobi a to się źle dla niej skończy.
Karolina opuściła spodnie i majtki i położyła się u mamy na kolanach a ta zaczęła jej wymierzać solidne klapsy i już po kilku klapsach jej tyłek był czerwony. Ja stałem obok i patrzyłem na to co się dzieje z wielkim ździwieniem ale i z radością bo zawsze chciałem zobaczyć jakieś lanie dziewczyny i liczyłem klapsy jakie dostawała a dostała ich 60 bo 1 klaps za minutę spóźnienia. W pewnym momencie poczułem jak zaczyna mi stawać siusiak i zrobiło mnie się ciasno w majtkach.
Po 60 klapsach lanie dobiegło końca i jej mama kazała jej wstać a Karolina zaczęła masować bardzo mocno czerwony tyłek i przepraszać mamę a jej mama powiedziała że następnym razem dostanie gorsze lanie, więc żeby się pilnowała. Jej mama poszła do kuchni a ja z Karoliną do jej pokoju i Karolina położyła się na łóżku z tym gołym czerwonym tyłkiem a ja nie wytrzymałem i zacząłem jej ten czerwony tyłek masować. Pierwszy raz w życiu masowałem tyłek dziewczyny po laniu. Uczucie nie do opisania. Cały czas mi stał. Po chwili zostawiłem Karoline samą i poszedłem do siebie do domu sobie zwalić bo ledwo wytrzymałem żeby nie zrobić tego przy niej.
-No to zajebista historia-powiedział Kuba i Kacper
-Wiecie co?
-No?
-Zwalił bym sobie teraz...
-No my też
-No dobra to dawajcie!!!
Chłopaki usiedli na kanapie, opuścili spodnie i majtki i zaczęli ruszać swoimi sprzętami góra-dół i je oglądać kto ma większego i największego miał Mateusz a najmniejszego Kuba. Jak czuli że dochodzą to polecieli do łazienki i się spuścili.
Jak się ogarnęli to zapalili jeszcze po jednym szlugu i jak skończyli palić to Kuba wpadł na pomysł i mówi:
-Słuchajcie, próbowaliście kiedyś piwa?
-No ja kiedyś tak-powiedział Kacper
-A ja nie-mówi Mateusz
-No to dawajcie, u mnie w lodówce jest kilka piw to można spróbować-mówi Kuba
-No spoko
Kuba poszedł do lodówki i wziął te piwa i dał chłopakom i je otworzyli i zaczęli pić.
Jak pili te piwa to zaczęli też palić papierosy.
W pewnym momencie usłyszeli że ktoś wchodzi do domu i to był ojciec Kuby i jak zobaczył ich z piwami i szlugami w ręku to poczerwieniał a oni sami zrobili się biali jak ściana i on mówi:
-KURWA! CO WY ROBICIE???!!!!
-Ale tato my tylko spróbować chcieliśmy!!!! Przepraszamy!!!!
-Nie interesuje mnie to! Wszyscy trzej opuszczać spodnie i majtki i klękać przy kanapie. Ja was oducze picia piwa i palenia papierosów w tak młodym wieku!
Chłopaki opuścili spodnie i majtki i uklęknęli z gołymi tyłkami przy kanapie a ojciec Kuby wyciągnął pasek ze spodni i po chwili było słychać uderzenia paska o ich tyłki i płacz chłopaków i krzyki: AŁA! AŁ! PROSZĘ JUŻ STARCZY! MY JUŻ NIE BĘDZIEMY! AŁA! AŁ! TO BYŁ OSTATNI RAZ! BOLI!
Po chwili lanie dobiegło końca i chłopaki wstali i zaczęli masować obolałe czerwone tyłki i słuchać jak ojciec Kuby mówi, że powiadomi ich rodziców o tym co robili i żeby spodziewali się lania od nich a Kubie powiedział że ma szlaban na komputer na miesiąc.
Ojciec Kuby poszedł do łazienki a chłopaki obejrzeli swoje tyłki i podciągnęli spodnie i majtki, wzięli plecaki i pożegnali się z Kubą i wyszli od niego z mieszkania.
Kuba przez okno widział jak idą i trzymają się za tyłki i je troche masują ale widział też że odpalili po szlugu.
Wieczorem Kuba poszedł się umyć i obejrzał swój tyłek który był nadal mocno czerwony. Po umyciu się poszedł do łóżka spać i musiał spać na brzuchu bo tak go bolał tyłek.
Na drugi dzień chłopaki się znów spotkali pod wiaduktem na szluga przed szkołą i Kacper i Mateusz pokazali Kubie swoje tyłki to Kuby tyłek przy ich tyłkach to nic. Mateusz miał takie pręgi że szok, Kacper też miał tyłek koloru fioletowego. Powiedzieli Kubie że dostali po 50 mocnych pasków i 50 klapsów na kolanie. Musieli też spać na brzuchu w nocy.
Po wypaleniu szluga znów wzięli gumy do ust i się spsikali i poszli na lekcje.
Po lekcjach znów poszli pod wiadukt na szluga i jak je wypalili to znów była grana guma i dezodorant. Mateusz wsiadł w pociąg i pojechał do domu a Kacper i Kuba poszli też do swoich domów.
Kubie strasznie się w domu nudziło bez komputera dlatego musiał sobie zwalić. Jak to zrobił to zaczął odrabiać lekcje i tak mu minął kolejny dzień.
środa, 9 maja 2018
Lanie Szymona i Kuby
Kuba jak zwykle rano wstał i się ubrał i zszedł na dół do kuchni na śniadanie.
Jak zjadł śniadanie to postanowił że nie pójdzie do szkoły.
Zadzwonił do swojego kolegi Janka i się go zapytał czy idzie do szkoły a on powiedział że też się mu nie chce, więc Kuba powiedział żeby do niego przyjechał bo on też do szkoły nie idzie i żeby wziął szlugi ze sobą to sobie popalą.
Kuba posprzątał pokój i naszykował się do przyjścia Janka.
Janek przyszedł do Kuby po godzinie.
Zanim wszedł to wypalił jeszcze szluga a Kuba razem z nim.
Potem zaczęli grać w gry na kompie i następnie w ping-ponga.
Jak grali w pingla to Kuba usłyszał głos swojego brata Szymona jak idzie i przeklina, więc do niego wyszedł i zobaczył go ze szlugiem w ręce i mówi do niego:
-A Ty co robisz? I co masz w ręku?
-No szluga mam. Kolega mnie poczęstował i nie mogłem odmówić...
-Wiesz że dostaniesz lanie?
-No domyślam się, ale ja przepraszam!!!
-Gdzieś mam Twoje przepraszam! I dostaniesz jeszcze za przeklinanie. To zapraszam do mnie.
Weszli do Kuby części domu i Kuba wziął krzesło i ustawił je na środku pokoju i mówi:
-Zdejmij spodnie i do mnie na kolano zapraszam
Szymon zdjął spodnie i przełożył się przez Kuby kolana i ten mu zaczął dawać klapsy przez majtki. Po kilku klapsach mowi do Janka, który się cały czas przyglądał tej sytuacji paląc szluga:
-Przynieś pasek ode mnie z pokoju z szafy.
-Spoko.
Janek przyniósł pasek i zobaczył jak Kuba zdejmuje majtki Szymonowi i jego zaczerwieniony już tyłek. Jak Kuba mu zdjął majtki to zaczął dawać kolejne klapsy a tyłek Szymona robił się coraz bardziej czerwony.
Po wymierzeniu mniej więcej 30 klapsów Kuba mówi:
-Wstawaj i do kąta a ja sobie teraz zapale!
Szymon wstał z Kuby kolan bez majtek i spodni i stanął w kącie a Kuba odpalił szluga.
Jak Kuba palił szluga to masował też tyłek Szymona.
Po wypaleniu szluga mówi:
-Stań i wypnij się przy krześle i teraz dostaniesz 10 razy paskiem
-Kuba proszę już starczy!!! Tylko nie paskiem!!!
-Dostaniesz i już. Wypinaj się!
Szymon się wypiął i na jego czerwony od klapsów tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem.
Po 5 razach Kuba oddał pasek Jankowi i teraz Janek dał 5 pasków od siebie Szymonowi.
Szymon w czasie lania mowił: Ała!!! Ał!! To boli!! Proszę już starczy!!! I w po 8 pasku zakrył tyłrk ręką i Janek mówi:
-O nie Szymon tak nie będzie! I zabrał mu ręce i wymierzył 2 ostatnie paski a potem sam usiadł na krześle i położył go na swoich kolanach i wymierzył 20 klapsów.
Po klapsach zaczął mu masować tyłek i kazał Szymonowi wstać i stanąć w kącie.
Szymon zaczął masować tyłek i stanął w kącie a Janek i Kuba opuścili spodnie i majtki i zaczęli sobie walić. Najpierw samemu a potem wzajemnie. I w trakcie walenia raz Kuba a raz Janek podchodzili do Szymona i bawili się jego siusiakiem. I spuścili się na bardzo czerwony tyłek Szymona. A potem się ogarnęli i wyszli na taras zapalić szluga a byli całkiem nago. Pozwolili też Szymonowi zapalić i w trakcie palenia masowali mu pupę.
Po wypaleniu szluga Kuba wziął Szymona za ucho i usiadł na krześle i przełożył go przez kolano i zaczął dawać klapsy a Szymon się pyta:
-Kuba za co to lanie?
-A za przeklinanie braciszku!
I jak mu wymierzał klapsy to zaczął mu stawac penis i zobaczył że Jankowi też się powiększył, więc kazał Szymonowi wstać i Janek usiadł na krześle i Szymon u niego się przełożył przez kolano i teraz Janek dokończył lanie.
Jak Janek skończył go bić to zaczęli mu masować tyłek przez co dostali wzwodu i znów sobie zwalili.
Po zwaleniu sobie Janek i Kuba się ubrali i poszli grać na komputerze a Szymon też się ubrał i poszedł do swojej części domu.
Była godzina 15:30 jak Kuba z Jankiem wyszli na balkon zapalić szluga.
Jak kończyli palić to Kuba zobaczył że to jego ojciec przyjechał i mówi do Janka:
-O kurwa chyba przypał będzie...
-Tak myślisz?
-No raczej
Ojciec Kuby wszedł do domu i woła Kubę:
-Kuba pozwól na dół do mnie!
-Już idę tato!
-Co to za bałagan tutaj? A po drugie czy Ty byłeś dziś w szkole?
-No trochę się nabrudziło... no tak byłem tato
-A to ciekawe bo w elektronicznym dzienniku masz nieobecność to jak mi to wytłumaczysz?
-No tego no....
-Aha czyli wagary sobie zrobiłeś i jeszcze mnie okłamujesz...
-Nie no tato to nie tak!!!
-A jak? Dobra nieważne. Spodnie i majtki w dół i dostaniesz lanie paskiem na goły tyłek!
-Ale tato proszę nie!!!
-Dostaniesz i już. Rozbieraj się i wypnij tutaj przy kanapie!
Kuba opuścił spodnie i majtki z tyłka i oczom jego ojca ukazał się blady tyłek jego syna i wzwód jakiego dostał a on sam wyciągnął pasek ze szlufek swoich spodni i jak już miał Kubę uderzyć to mówi:
-Czy Ty do tego wszystkiego jeszcze paliłeś?
-Nie no tato no nie!
-To co robi na stole ta paczka papierosów?
-A to Janka są...
-Lepiej powiedz prawdę i nie pogarszaj swojej sytuacji! Przecież czuć od Ciebie...
-No dobra paliłem...
-No to po dzisiejszym laniu na tyłku nie usiądziesz
-Tato proszę tylko nie mocno!!!
-Lanie po to jest żeby bolało!
Po tej dyskusji na Kuby tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem, które na zostawiały czerwony pasek na tyłku a Kuba po każdym zetknięciu paska z jego tyłkiem mówił:
AŁA!!! AŁ!! BOLI!!! JA JUŻ NIE BĘDĘ!!!
Janek siedział na górze i słuchał tego wszystkiego i postanowił to nagrać sobie.
Włączył w telefonie nagrywanie i wyszedł na balkon szluga zapalić.
W pewnym momencie poczuł że ktoś go łapie za ucho i mówi:
-Co Ty tutaj Janek robisz?
-Ja nic takiego tylko sobie pale...
-To dostaniesz teraz lanie za to palenie!
-Ale jak to? Pan nie może!!!
-Mogę, mogę. U nas w domu się nie pali i dlatego dostaniesz lanie. Dobra idziemy na dół!
Jak zeszli na dół to oczom Janka ukazał się widok Kuby masującego w kącie bardzo czerwony tyłek i jego wzwód. Ojciec Kuby mówi:
-Spodnie i majtki w dół i się wypnij przy kanapie!
Janek opuścił spodnie i majtki i po chwili na jego tyłek zaczęły spadać mocne uderzenia paskiem i on sam zaczął mówić:
AŁA! AŁ! NIE TAK MOCNO!!! TO BOLI!! JA JUŻ NIE BĘDĘ PALIŁ!!! PRZEPRASZAM!!!
Po chwili ojciec Kuby przerwał lanie Janka i podszedł do Kuby, zobaczył jakąś mokrą plamę na podłodze a to się okazało być Kuby sperma i wziął krzesło, przełożył go przez kolano i zaczął wlepiać mu klapsy. Janek też dostał wzwodu przez te lanie które dostawał obok niego Kuba.
Ojciec po skończeniu lania mówi do Kuby:
-Bierzesz szmatkę i wycierasz podłogę!
-Tak jest tato.
A sam ojciec wstał z krzesła i mówi do Janka:
-Dobra Tobie Janek już wystarczy bo i tak masz nieźle czerwony tyłek. Ubieraj sie i idź do Kuby pokoju on tam za chwile przyjdzie.
Janek podciągnął majtki i spodnie i poszedł na górę ale wszedł do łazienki i w lustrze obejrzał swój tyłek który był mocno zaczerwieniony.
Po ok. 5min. do pokoju przyszedł Kuba i mówi:
-Kurwa mać! Ale jestem wkurwiony!
-No nie dziwie Ci się. Ale z tym że się tam w kącie spuściłes to było najlepsze!
-Kurwa! Mnie już stał jak spodnie i majtki opuściłem a potem jak Ty zacząłeś dostawać to już nie wytrzymałem...
-A jak to się stało że Twój stary mnie przyłapał na paleniu?
-No ja dostawałem lanie i on przerwał lanie. Mnie kazał stanąć w kącie a ja nie wiedziałem co się dzieje i po chwili usłyszałem jak do Ciebie mówi o paleniu i już wiedziałem że zaraz Ty będziesz na tej kanapie leżał i dostawał lanie.
-No ja się go nie spodziewałem. Usłyszałem że dostajesz lanie więc postanowiłem wyjść na balkon zapalić i wypaliłem z połowę jak nagle ktoś mnie łapie za ucho i uslyszałem głos Twojego starego. Nie spodziewałem się że będzie lanie...
-A no widzisz. Dobra Janek dzięki za dzisiejszy dzień mimo że nie był fajny.
-No spoko. To idę. Narka!
-No Narka!
Janek wyszedł z Kuby domu i Kuba zobaczył z okna że spotkał sie z Soczkiem i razem odpalają szlufa i idą i gadają a on sam poszedł do łazienki zobaczyć ślady na tyłku w lustrze i tak zlanego tyłka dawno nie miał i wrócił do swojego pokoju położył się na brzuchu na łóżku i zaczął masować tyłek i zaraz usnął.
Jak zjadł śniadanie to postanowił że nie pójdzie do szkoły.
Zadzwonił do swojego kolegi Janka i się go zapytał czy idzie do szkoły a on powiedział że też się mu nie chce, więc Kuba powiedział żeby do niego przyjechał bo on też do szkoły nie idzie i żeby wziął szlugi ze sobą to sobie popalą.
Kuba posprzątał pokój i naszykował się do przyjścia Janka.
Janek przyszedł do Kuby po godzinie.
Zanim wszedł to wypalił jeszcze szluga a Kuba razem z nim.
Potem zaczęli grać w gry na kompie i następnie w ping-ponga.
Jak grali w pingla to Kuba usłyszał głos swojego brata Szymona jak idzie i przeklina, więc do niego wyszedł i zobaczył go ze szlugiem w ręce i mówi do niego:
-A Ty co robisz? I co masz w ręku?
-No szluga mam. Kolega mnie poczęstował i nie mogłem odmówić...
-Wiesz że dostaniesz lanie?
-No domyślam się, ale ja przepraszam!!!
-Gdzieś mam Twoje przepraszam! I dostaniesz jeszcze za przeklinanie. To zapraszam do mnie.
Weszli do Kuby części domu i Kuba wziął krzesło i ustawił je na środku pokoju i mówi:
-Zdejmij spodnie i do mnie na kolano zapraszam
Szymon zdjął spodnie i przełożył się przez Kuby kolana i ten mu zaczął dawać klapsy przez majtki. Po kilku klapsach mowi do Janka, który się cały czas przyglądał tej sytuacji paląc szluga:
-Przynieś pasek ode mnie z pokoju z szafy.
-Spoko.
Janek przyniósł pasek i zobaczył jak Kuba zdejmuje majtki Szymonowi i jego zaczerwieniony już tyłek. Jak Kuba mu zdjął majtki to zaczął dawać kolejne klapsy a tyłek Szymona robił się coraz bardziej czerwony.
Po wymierzeniu mniej więcej 30 klapsów Kuba mówi:
-Wstawaj i do kąta a ja sobie teraz zapale!
Szymon wstał z Kuby kolan bez majtek i spodni i stanął w kącie a Kuba odpalił szluga.
Jak Kuba palił szluga to masował też tyłek Szymona.
Po wypaleniu szluga mówi:
-Stań i wypnij się przy krześle i teraz dostaniesz 10 razy paskiem
-Kuba proszę już starczy!!! Tylko nie paskiem!!!
-Dostaniesz i już. Wypinaj się!
Szymon się wypiął i na jego czerwony od klapsów tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem.
Po 5 razach Kuba oddał pasek Jankowi i teraz Janek dał 5 pasków od siebie Szymonowi.
Szymon w czasie lania mowił: Ała!!! Ał!! To boli!! Proszę już starczy!!! I w po 8 pasku zakrył tyłrk ręką i Janek mówi:
-O nie Szymon tak nie będzie! I zabrał mu ręce i wymierzył 2 ostatnie paski a potem sam usiadł na krześle i położył go na swoich kolanach i wymierzył 20 klapsów.
Po klapsach zaczął mu masować tyłek i kazał Szymonowi wstać i stanąć w kącie.
Szymon zaczął masować tyłek i stanął w kącie a Janek i Kuba opuścili spodnie i majtki i zaczęli sobie walić. Najpierw samemu a potem wzajemnie. I w trakcie walenia raz Kuba a raz Janek podchodzili do Szymona i bawili się jego siusiakiem. I spuścili się na bardzo czerwony tyłek Szymona. A potem się ogarnęli i wyszli na taras zapalić szluga a byli całkiem nago. Pozwolili też Szymonowi zapalić i w trakcie palenia masowali mu pupę.
Po wypaleniu szluga Kuba wziął Szymona za ucho i usiadł na krześle i przełożył go przez kolano i zaczął dawać klapsy a Szymon się pyta:
-Kuba za co to lanie?
-A za przeklinanie braciszku!
I jak mu wymierzał klapsy to zaczął mu stawac penis i zobaczył że Jankowi też się powiększył, więc kazał Szymonowi wstać i Janek usiadł na krześle i Szymon u niego się przełożył przez kolano i teraz Janek dokończył lanie.
Jak Janek skończył go bić to zaczęli mu masować tyłek przez co dostali wzwodu i znów sobie zwalili.
Po zwaleniu sobie Janek i Kuba się ubrali i poszli grać na komputerze a Szymon też się ubrał i poszedł do swojej części domu.
Była godzina 15:30 jak Kuba z Jankiem wyszli na balkon zapalić szluga.
Jak kończyli palić to Kuba zobaczył że to jego ojciec przyjechał i mówi do Janka:
-O kurwa chyba przypał będzie...
-Tak myślisz?
-No raczej
Ojciec Kuby wszedł do domu i woła Kubę:
-Kuba pozwól na dół do mnie!
-Już idę tato!
-Co to za bałagan tutaj? A po drugie czy Ty byłeś dziś w szkole?
-No trochę się nabrudziło... no tak byłem tato
-A to ciekawe bo w elektronicznym dzienniku masz nieobecność to jak mi to wytłumaczysz?
-No tego no....
-Aha czyli wagary sobie zrobiłeś i jeszcze mnie okłamujesz...
-Nie no tato to nie tak!!!
-A jak? Dobra nieważne. Spodnie i majtki w dół i dostaniesz lanie paskiem na goły tyłek!
-Ale tato proszę nie!!!
-Dostaniesz i już. Rozbieraj się i wypnij tutaj przy kanapie!
Kuba opuścił spodnie i majtki z tyłka i oczom jego ojca ukazał się blady tyłek jego syna i wzwód jakiego dostał a on sam wyciągnął pasek ze szlufek swoich spodni i jak już miał Kubę uderzyć to mówi:
-Czy Ty do tego wszystkiego jeszcze paliłeś?
-Nie no tato no nie!
-To co robi na stole ta paczka papierosów?
-A to Janka są...
-Lepiej powiedz prawdę i nie pogarszaj swojej sytuacji! Przecież czuć od Ciebie...
-No dobra paliłem...
-No to po dzisiejszym laniu na tyłku nie usiądziesz
-Tato proszę tylko nie mocno!!!
-Lanie po to jest żeby bolało!
Po tej dyskusji na Kuby tyłek zaczęły spadać uderzenia paskiem, które na zostawiały czerwony pasek na tyłku a Kuba po każdym zetknięciu paska z jego tyłkiem mówił:
AŁA!!! AŁ!! BOLI!!! JA JUŻ NIE BĘDĘ!!!
Janek siedział na górze i słuchał tego wszystkiego i postanowił to nagrać sobie.
Włączył w telefonie nagrywanie i wyszedł na balkon szluga zapalić.
W pewnym momencie poczuł że ktoś go łapie za ucho i mówi:
-Co Ty tutaj Janek robisz?
-Ja nic takiego tylko sobie pale...
-To dostaniesz teraz lanie za to palenie!
-Ale jak to? Pan nie może!!!
-Mogę, mogę. U nas w domu się nie pali i dlatego dostaniesz lanie. Dobra idziemy na dół!
Jak zeszli na dół to oczom Janka ukazał się widok Kuby masującego w kącie bardzo czerwony tyłek i jego wzwód. Ojciec Kuby mówi:
-Spodnie i majtki w dół i się wypnij przy kanapie!
Janek opuścił spodnie i majtki i po chwili na jego tyłek zaczęły spadać mocne uderzenia paskiem i on sam zaczął mówić:
AŁA! AŁ! NIE TAK MOCNO!!! TO BOLI!! JA JUŻ NIE BĘDĘ PALIŁ!!! PRZEPRASZAM!!!
Po chwili ojciec Kuby przerwał lanie Janka i podszedł do Kuby, zobaczył jakąś mokrą plamę na podłodze a to się okazało być Kuby sperma i wziął krzesło, przełożył go przez kolano i zaczął wlepiać mu klapsy. Janek też dostał wzwodu przez te lanie które dostawał obok niego Kuba.
Ojciec po skończeniu lania mówi do Kuby:
-Bierzesz szmatkę i wycierasz podłogę!
-Tak jest tato.
A sam ojciec wstał z krzesła i mówi do Janka:
-Dobra Tobie Janek już wystarczy bo i tak masz nieźle czerwony tyłek. Ubieraj sie i idź do Kuby pokoju on tam za chwile przyjdzie.
Janek podciągnął majtki i spodnie i poszedł na górę ale wszedł do łazienki i w lustrze obejrzał swój tyłek który był mocno zaczerwieniony.
Po ok. 5min. do pokoju przyszedł Kuba i mówi:
-Kurwa mać! Ale jestem wkurwiony!
-No nie dziwie Ci się. Ale z tym że się tam w kącie spuściłes to było najlepsze!
-Kurwa! Mnie już stał jak spodnie i majtki opuściłem a potem jak Ty zacząłeś dostawać to już nie wytrzymałem...
-A jak to się stało że Twój stary mnie przyłapał na paleniu?
-No ja dostawałem lanie i on przerwał lanie. Mnie kazał stanąć w kącie a ja nie wiedziałem co się dzieje i po chwili usłyszałem jak do Ciebie mówi o paleniu i już wiedziałem że zaraz Ty będziesz na tej kanapie leżał i dostawał lanie.
-No ja się go nie spodziewałem. Usłyszałem że dostajesz lanie więc postanowiłem wyjść na balkon zapalić i wypaliłem z połowę jak nagle ktoś mnie łapie za ucho i uslyszałem głos Twojego starego. Nie spodziewałem się że będzie lanie...
-A no widzisz. Dobra Janek dzięki za dzisiejszy dzień mimo że nie był fajny.
-No spoko. To idę. Narka!
-No Narka!
Janek wyszedł z Kuby domu i Kuba zobaczył z okna że spotkał sie z Soczkiem i razem odpalają szlufa i idą i gadają a on sam poszedł do łazienki zobaczyć ślady na tyłku w lustrze i tak zlanego tyłka dawno nie miał i wrócił do swojego pokoju położył się na brzuchu na łóżku i zaczął masować tyłek i zaraz usnął.
Lanie Kuby od dziewczyny
Kuba zapoznał się z dziewczyną o imieniu Paulina. Chodzili razem i uprawiali sex.
Pewnego pięknego dnia Kuba spotkał się z kolegą Jankiem na piwo i szlugi.
Paulina nie wiedziała że Kuba pali bo on jej o tym nie powiedział.
Kuba spotkał się z Jankiem o godz. 19:00 i Janek wyciągnął paczke ze szlugami i sobie zapalili po jednym idąc po mieście.
Jak wypalili szluga to weszli do sklepu z alkoholami i kupili kilka piw do wypicia a Kuba kupił szlugi.
Jak wyszli ze sklepu to poszli do parku w jakieś ciemne miejsce wypić te piwo.
Jak pili piwo to gadali o dziewczynach i Janek się zapytał Kuby czy jego Paula wie że on czasami pali bo jego dziewczyna wie a Kuba powiedział że nie nie wie o tym.
Byli w tym parku ponad godzinę jak do Kuby zadzwoniła Paula że ma wolną chatę i że może do niej przyjechać a Kuba się zapytał czy może z Jankiem a Paulina powiedziała że spoko.
Kuba z Jankiem wypili jeszcze jedno piwo i Kuba otworzył swoje szlugi i wypalili po jednym.
Po wypiciu piwa i wypaleniu szluga poszli na pociąg i pojechali do Pauliny.
Jak Kuba i Janek przyszli do Pauliny to jak weszli to ona mówi do Kuby:
-Paliłeś?
-Nie.
-Jak nie jak czuć od Ciebie? Pokaż ręce...No przecież nawet na rękach czuć...wiesz że ja nie lubie palenia? Też czasami zapale ale jednego na pół roku...
-Oj przepraszam kochanie...
-Nie ma przepraszam...co Twój ojciec by zrobił jak by się dowiedział o paleniu?
-Bym dostał lanie
-No to je dostaniesz...ja idę po pasek a Ty się szykuj...
-Ale ale jak to? Proszę nie!!!
-Tak dostaniesz lanie! Przecholowałeś dziś!
-Ale tak przy Janku?
-Tak przy Janku!
Paulina wyszła a Kuba opuścił spodnie i czekał na nią w majtkach.
Paulina wróciła z paskiem w ręku i dała go Jankowi do potrzymania a sama wzięła krzeszło i postawiła na środku pokoju i następnie Kubę wzięła za ucho i przełożyła przez kolana i zaczęła mu wymierzać klapsy na majtki.
Klapsowała mu tyłek długi czas a Kuba tylko cicho pojękiwał a Janek przyglądał się tej scenie.
Po chwili Janek zobaczył jak Paulina ściąga Kubie majtki z tyłka i opuszcza do kolan a Kuby tyłek jest już czerwony od klapsów i zobaczył też zwisający penis Kuby we zwodzie.
Paulina zaczęła mu wymierzać klapsy na goły tyłek i penis Janka na ten widok zaczął się podnosić i zaczęło się mu robić ciasno w majtkach.
Paulina skończyła mu wymierzać klapsy i kazała Kubie wstać i jak Kuba wstał to z kieszeni spodni wypadła mu paczka papierosów i Paulina mówi:
-Co to ma być???
-Ojej przepraszam!!!
-Już nie masz na co kasy wydawać? Dobra nieważne. Kładź się na to krzesło a Ty Janek daj mi pasek.
Janek dał Paulinie pasek a ona zaczęł odrazu go bić po gołym tyłku a tyłek Kuby robił się coraz bardziej czerwony.
Kuba zaczął mówić: Ał!! Ała!!! Ja przepraszam!!!
Już nie będę palił!!!
Paulina wymierzyła mu 30 pasków i kazała mu wstać i stanąć w kącie a sama wzięła szluga z paczki Kuby i powiedziała Jankowi żeby z nią zapalił i wyszli na balkon.
Jak palili szluga to widzieli jak Kuba stoi w kącie i masuje tyłek.
Jak kończyli palić to Paulina powiedziała do Janka żeby zostawił ich samych i Janek zaraz wyszedł.
Jak Janek poszedł to Paulina podeszła do Kuby i zaczęła mu masować tyłek a drugą ręką zaczeła mu walić.
Rozebrała Kubę do naga a on rozebrał Paulinę i zaczęli się zabawiać.
Kuba wziął gumkę założył na penisa i zaczął wchodzić w Paulinę i zaczęli się ruchać.
Kuba w niedługim czasie doszedł i wyjął penisa i wyrzucił gumkę i poszli spać.
Rano jak wstali to Paulina obejrzała jego tyłek i zobaczyła że nadal są ślady, więc znów zaczęła mu masować tyłek przez co znow mu stanął penis i zaczęli się ruchać.
Po zrobieniu tego Kuba pojechał do siebie do domu a Paulina na uczelnie.
Jak Kuba szedł od pociągu do domu to zapalił sobie szluga.
Jak dochodził pod taki wiadukt to usłyszał znajome głosy i zobaczył że to jego siostra Amelka z koleżanką Zosią i poczuł że palą szlugi i mówi do nich:
-A wy dziewczynki co tutaj robicie?
One jak go zobaczyły to wyrzuciły te szlugi i wystraszone mówią:
-Nie no my nic...
-Tak naprawdę? To dlaczego od was szlugi czuć?
-No bo my tylko na spróbowanie...
-Ta jasne...Wiecie że będę waszym rodzicom musiał powiedzieć?
-Błagamy nie rob tego!!! Zrób wszystko tylko nie mów tego!!! Prosimy!!!
-No dobrze. Za mną! Idziemy do mnie!
Jak doszli i weszli do Kuby domu to Kuba usiadł na kanapie i kazał Zosi opuścić spodnie i się przełożyć przez jego kolana.
Jak to zrobiła to on zaczął jej dawać klapsy i po 20 klapsach opuścił majtki i zaczął bić po gołym tyłku. Skończył bić po 50 klapsach i Zosia wstała i teraz jego siostra Amelka się przełożyła przez jego kolana i zaczął jej dawać klapsy przez majtki i potem na goły tyłel i też skończył przy 50 klapsach.
Kuba wstał z kanapy i nakazał Zosi i Amelce przełożyć się przez poręcz kanapy jedna obok drugiej a sam poszedł po pasek do szafy.
Wrócił do dziewczyn w samych majtkach i z paskiem w ręku.
Pomasował im tyłki i zaczął bić paskiem.
Dał dziewczynom po 20 pasków i one wstały, rozmasowały tyłki, ubrały się i poszły do drugiej części domu a Kuba został u siebie i opuścił całkiem majtki i zaczął sobie walić i po chwili doszedł.
Pewnego pięknego dnia Kuba spotkał się z kolegą Jankiem na piwo i szlugi.
Paulina nie wiedziała że Kuba pali bo on jej o tym nie powiedział.
Kuba spotkał się z Jankiem o godz. 19:00 i Janek wyciągnął paczke ze szlugami i sobie zapalili po jednym idąc po mieście.
Jak wypalili szluga to weszli do sklepu z alkoholami i kupili kilka piw do wypicia a Kuba kupił szlugi.
Jak wyszli ze sklepu to poszli do parku w jakieś ciemne miejsce wypić te piwo.
Jak pili piwo to gadali o dziewczynach i Janek się zapytał Kuby czy jego Paula wie że on czasami pali bo jego dziewczyna wie a Kuba powiedział że nie nie wie o tym.
Byli w tym parku ponad godzinę jak do Kuby zadzwoniła Paula że ma wolną chatę i że może do niej przyjechać a Kuba się zapytał czy może z Jankiem a Paulina powiedziała że spoko.
Kuba z Jankiem wypili jeszcze jedno piwo i Kuba otworzył swoje szlugi i wypalili po jednym.
Po wypiciu piwa i wypaleniu szluga poszli na pociąg i pojechali do Pauliny.
Jak Kuba i Janek przyszli do Pauliny to jak weszli to ona mówi do Kuby:
-Paliłeś?
-Nie.
-Jak nie jak czuć od Ciebie? Pokaż ręce...No przecież nawet na rękach czuć...wiesz że ja nie lubie palenia? Też czasami zapale ale jednego na pół roku...
-Oj przepraszam kochanie...
-Nie ma przepraszam...co Twój ojciec by zrobił jak by się dowiedział o paleniu?
-Bym dostał lanie
-No to je dostaniesz...ja idę po pasek a Ty się szykuj...
-Ale ale jak to? Proszę nie!!!
-Tak dostaniesz lanie! Przecholowałeś dziś!
-Ale tak przy Janku?
-Tak przy Janku!
Paulina wyszła a Kuba opuścił spodnie i czekał na nią w majtkach.
Paulina wróciła z paskiem w ręku i dała go Jankowi do potrzymania a sama wzięła krzeszło i postawiła na środku pokoju i następnie Kubę wzięła za ucho i przełożyła przez kolana i zaczęła mu wymierzać klapsy na majtki.
Klapsowała mu tyłek długi czas a Kuba tylko cicho pojękiwał a Janek przyglądał się tej scenie.
Po chwili Janek zobaczył jak Paulina ściąga Kubie majtki z tyłka i opuszcza do kolan a Kuby tyłek jest już czerwony od klapsów i zobaczył też zwisający penis Kuby we zwodzie.
Paulina zaczęła mu wymierzać klapsy na goły tyłek i penis Janka na ten widok zaczął się podnosić i zaczęło się mu robić ciasno w majtkach.
Paulina skończyła mu wymierzać klapsy i kazała Kubie wstać i jak Kuba wstał to z kieszeni spodni wypadła mu paczka papierosów i Paulina mówi:
-Co to ma być???
-Ojej przepraszam!!!
-Już nie masz na co kasy wydawać? Dobra nieważne. Kładź się na to krzesło a Ty Janek daj mi pasek.
Janek dał Paulinie pasek a ona zaczęł odrazu go bić po gołym tyłku a tyłek Kuby robił się coraz bardziej czerwony.
Kuba zaczął mówić: Ał!! Ała!!! Ja przepraszam!!!
Już nie będę palił!!!
Paulina wymierzyła mu 30 pasków i kazała mu wstać i stanąć w kącie a sama wzięła szluga z paczki Kuby i powiedziała Jankowi żeby z nią zapalił i wyszli na balkon.
Jak palili szluga to widzieli jak Kuba stoi w kącie i masuje tyłek.
Jak kończyli palić to Paulina powiedziała do Janka żeby zostawił ich samych i Janek zaraz wyszedł.
Jak Janek poszedł to Paulina podeszła do Kuby i zaczęła mu masować tyłek a drugą ręką zaczeła mu walić.
Rozebrała Kubę do naga a on rozebrał Paulinę i zaczęli się zabawiać.
Kuba wziął gumkę założył na penisa i zaczął wchodzić w Paulinę i zaczęli się ruchać.
Kuba w niedługim czasie doszedł i wyjął penisa i wyrzucił gumkę i poszli spać.
Rano jak wstali to Paulina obejrzała jego tyłek i zobaczyła że nadal są ślady, więc znów zaczęła mu masować tyłek przez co znow mu stanął penis i zaczęli się ruchać.
Po zrobieniu tego Kuba pojechał do siebie do domu a Paulina na uczelnie.
Jak Kuba szedł od pociągu do domu to zapalił sobie szluga.
Jak dochodził pod taki wiadukt to usłyszał znajome głosy i zobaczył że to jego siostra Amelka z koleżanką Zosią i poczuł że palą szlugi i mówi do nich:
-A wy dziewczynki co tutaj robicie?
One jak go zobaczyły to wyrzuciły te szlugi i wystraszone mówią:
-Nie no my nic...
-Tak naprawdę? To dlaczego od was szlugi czuć?
-No bo my tylko na spróbowanie...
-Ta jasne...Wiecie że będę waszym rodzicom musiał powiedzieć?
-Błagamy nie rob tego!!! Zrób wszystko tylko nie mów tego!!! Prosimy!!!
-No dobrze. Za mną! Idziemy do mnie!
Jak doszli i weszli do Kuby domu to Kuba usiadł na kanapie i kazał Zosi opuścić spodnie i się przełożyć przez jego kolana.
Jak to zrobiła to on zaczął jej dawać klapsy i po 20 klapsach opuścił majtki i zaczął bić po gołym tyłku. Skończył bić po 50 klapsach i Zosia wstała i teraz jego siostra Amelka się przełożyła przez jego kolana i zaczął jej dawać klapsy przez majtki i potem na goły tyłel i też skończył przy 50 klapsach.
Kuba wstał z kanapy i nakazał Zosi i Amelce przełożyć się przez poręcz kanapy jedna obok drugiej a sam poszedł po pasek do szafy.
Wrócił do dziewczyn w samych majtkach i z paskiem w ręku.
Pomasował im tyłki i zaczął bić paskiem.
Dał dziewczynom po 20 pasków i one wstały, rozmasowały tyłki, ubrały się i poszły do drugiej części domu a Kuba został u siebie i opuścił całkiem majtki i zaczął sobie walić i po chwili doszedł.
Lanie rodzeństwa
Była godzina 8:00 i piątkowy poranek jak Kuba wstał z łóżka i zaczął się szykować do szkoły.
Poszedł do łazienki się umyć, ubrał się i zszedł do kuchni zjeść śniadanie.
Jak to wszystko zrobił to wziął ze swojej skrytki papierosy i schował do kieszeni razem z zapalniczką i wziął też swojego elektryka i wyszedł z domu do szkoły.
Po drodze do pociągu wypalił jednego papierosa i następnego jak szedł raz z kolegą Jankiem od autobusu do szkoły.
W szkole Janek i Kuba palili swoje elektryki a po szkole znów zapalili szluga.
Jak wracali do domu to Kuba postanowił zaprosić Janka do swojego domu i Janek się zgodził.
Jak przyjechali do domu to zaczęli grać na komputerze i palić swoje elektryki.
W pewnym momencie do jego części domu przyszła siostra Amelka paląca szluga i Kuba jak to zobaczył to wyrwał go jej, opuścił spodnie razem z majtkami i zaczął wymierzać solidne klapsy.
Amelka zaczęła krzyczeć że przeprasza, że to się nie powtórzy a jej tyłek pokrywał się coraz większą czerwienią.
Janek patrzył na to co się dzieje z wielkim ździwieniem.
Jak Kuba wymierzył jej 50 klapsów to puścił ją i powiedział że następnym razem paskiem dostanie a Amelka stała i masowała tyłek pochlipując i zaraz podciągnęła spodnie i majtki na obolały czerwony tyłek i wyszła.
Janek zapytał się Kuby od kiedy bije Amelkę a on odpowiedział że od niedawna i powiedział że musi wyjść na balkon zapalić szluga i Janek też chciał więc po chwili palili szluga na balkonie.
Po wypaleniu go wrócili grać na kompie i po ok. 2h Janek poszedł do domu a Kuba został w swoim pokoju i sobie zwalił.
Wieczorem do Kuby przyszła jego ciocia i oznajmiła mu że wyjeżdza z wujkiem i jego rodzicami na weekend i zostawia Amelkę i Szymona pod jego opieką i w razie potrzeby jak będą niegrzeczni może im wymierzyć lanie.
Kuba się bardzo ucieszył że ma wolną chatę i z tego że pod wychowaniem będzie miał swoje rodzeństwo.
Powód do lania nawinął się już następnego dnia w sobotę jak Kuba usłyszał że Amelka kłóci się z Szymonem i nagle usłyszał jak Szymon krzyczy i uderzenia klapsów też usłyszał.
Wpadł do ich części domu i zobaczył Szymona leżącego na kolanach Amelki z gołym tyłkiem i jak ona wymierza mu klapsy a tyłek Szymona robi się czerwony i Kuba mówi do Amelki:
-Co Ty kurwa mu robisz?
-No lanie
-Ale za co?
-Bo mnie wkurwił
-Jak Ty się wyrażasz? Puść go w tej chwili i zapraszam do mnie na kolano z gołym tyłkiem! Chyba wczoraj za słabo dostałaś!
Amelka puściła Szymona a on wstał z jej kolan i zaczął masować obolały czerwony tyłek a ona sama opuściła spodnie razm z majtkami i położyła się u Kuby na kolanach a on zaczął jej wymierzać klapsy.
Amelka przyjmowała klapsy nic nie mówiąc a Szymon się temu przyglądał i w pewnym momencie Kuba powiedział do Szymona żeby poszedł do jego części domu po smycz i ją przyniósł.
Szymon to zrobił i jak z nią przyszedł to Kuba przestał bić Amelkę i wziął tą smycz od Szymona położył na kanapie i kazał Amelce wstać a Szymonowi się położyć na kolanach.
Szymon mówi:
-Ale Kuba za co? Dlaczego?
-Za złe zachowanie dostaniesz lanie
I Szymon się położył na jego kolanach z gołym tyłkiem a Kuba mu rozmasował tyłek i zaczął mu wymierzać klapsy na czerwony tyłek który zaczął się robić coraz bardziej czerwony.
Teraz Amelka się przyglądała laniu jakie dostaje jej brat masując swój tyłek.
Po wymierzeniu 50 klapsów Kuba kazał Szymonowi wstać i stanąć razem z Amelką w kącie a sam zapalił szluga i przyglądał się ich czerwonym tyłkom i kilka razy jak obok nich przechodził to pomasował je przez co zrobiło się mu ciasno w majtkach...
Po wypaleniu szluga wziął do ręki smycz i kazał Amelce i Szymonowi rozebrać się do naga i wypiąć się przy kanapie i zaczął ich bić na przemian a oni zaczęli krzyczeć i płakać bo smyczą to lanie boli.
W pewnym momencie Szymon zaczął zakrywać tyłek to Kuba powiedział Amelce żeby mu trzymała ręce a on go bił.
Jak skończył go bić to teraz powiedział żeby Szymon trzymał ręce Amelce i ją bił.
Po skończeniu lania Amelki zaczął im masować tyłki naprzemian i coraz większy miał wzwód co zauważyła Amelka i powiedziała że może mu zwalic jak chce a Kuba się zgodził pod warunkiem że Szymon mu będzie wymierzał klapsy a Szymon powiedział że ok.
I Kuba rozebrał się też do naga i Amelka mu waliła a Szymon dawał klapsy.
W pewnym momencie Kuba poczuł że dochodzi więc się śpuścił i wziął chusteczki i się wytarł.
Potem wziął telefon i zrobił zdjęcie ich tyłków a Amelka zrobila foto jego tyłka i wszyscy troje mieli czerwone tyłki i ubrali się i poszli do siebie i przez reszte weekendu był spokój.
Poszedł do łazienki się umyć, ubrał się i zszedł do kuchni zjeść śniadanie.
Jak to wszystko zrobił to wziął ze swojej skrytki papierosy i schował do kieszeni razem z zapalniczką i wziął też swojego elektryka i wyszedł z domu do szkoły.
Po drodze do pociągu wypalił jednego papierosa i następnego jak szedł raz z kolegą Jankiem od autobusu do szkoły.
W szkole Janek i Kuba palili swoje elektryki a po szkole znów zapalili szluga.
Jak wracali do domu to Kuba postanowił zaprosić Janka do swojego domu i Janek się zgodził.
Jak przyjechali do domu to zaczęli grać na komputerze i palić swoje elektryki.
W pewnym momencie do jego części domu przyszła siostra Amelka paląca szluga i Kuba jak to zobaczył to wyrwał go jej, opuścił spodnie razem z majtkami i zaczął wymierzać solidne klapsy.
Amelka zaczęła krzyczeć że przeprasza, że to się nie powtórzy a jej tyłek pokrywał się coraz większą czerwienią.
Janek patrzył na to co się dzieje z wielkim ździwieniem.
Jak Kuba wymierzył jej 50 klapsów to puścił ją i powiedział że następnym razem paskiem dostanie a Amelka stała i masowała tyłek pochlipując i zaraz podciągnęła spodnie i majtki na obolały czerwony tyłek i wyszła.
Janek zapytał się Kuby od kiedy bije Amelkę a on odpowiedział że od niedawna i powiedział że musi wyjść na balkon zapalić szluga i Janek też chciał więc po chwili palili szluga na balkonie.
Po wypaleniu go wrócili grać na kompie i po ok. 2h Janek poszedł do domu a Kuba został w swoim pokoju i sobie zwalił.
Wieczorem do Kuby przyszła jego ciocia i oznajmiła mu że wyjeżdza z wujkiem i jego rodzicami na weekend i zostawia Amelkę i Szymona pod jego opieką i w razie potrzeby jak będą niegrzeczni może im wymierzyć lanie.
Kuba się bardzo ucieszył że ma wolną chatę i z tego że pod wychowaniem będzie miał swoje rodzeństwo.
Powód do lania nawinął się już następnego dnia w sobotę jak Kuba usłyszał że Amelka kłóci się z Szymonem i nagle usłyszał jak Szymon krzyczy i uderzenia klapsów też usłyszał.
Wpadł do ich części domu i zobaczył Szymona leżącego na kolanach Amelki z gołym tyłkiem i jak ona wymierza mu klapsy a tyłek Szymona robi się czerwony i Kuba mówi do Amelki:
-Co Ty kurwa mu robisz?
-No lanie
-Ale za co?
-Bo mnie wkurwił
-Jak Ty się wyrażasz? Puść go w tej chwili i zapraszam do mnie na kolano z gołym tyłkiem! Chyba wczoraj za słabo dostałaś!
Amelka puściła Szymona a on wstał z jej kolan i zaczął masować obolały czerwony tyłek a ona sama opuściła spodnie razm z majtkami i położyła się u Kuby na kolanach a on zaczął jej wymierzać klapsy.
Amelka przyjmowała klapsy nic nie mówiąc a Szymon się temu przyglądał i w pewnym momencie Kuba powiedział do Szymona żeby poszedł do jego części domu po smycz i ją przyniósł.
Szymon to zrobił i jak z nią przyszedł to Kuba przestał bić Amelkę i wziął tą smycz od Szymona położył na kanapie i kazał Amelce wstać a Szymonowi się położyć na kolanach.
Szymon mówi:
-Ale Kuba za co? Dlaczego?
-Za złe zachowanie dostaniesz lanie
I Szymon się położył na jego kolanach z gołym tyłkiem a Kuba mu rozmasował tyłek i zaczął mu wymierzać klapsy na czerwony tyłek który zaczął się robić coraz bardziej czerwony.
Teraz Amelka się przyglądała laniu jakie dostaje jej brat masując swój tyłek.
Po wymierzeniu 50 klapsów Kuba kazał Szymonowi wstać i stanąć razem z Amelką w kącie a sam zapalił szluga i przyglądał się ich czerwonym tyłkom i kilka razy jak obok nich przechodził to pomasował je przez co zrobiło się mu ciasno w majtkach...
Po wypaleniu szluga wziął do ręki smycz i kazał Amelce i Szymonowi rozebrać się do naga i wypiąć się przy kanapie i zaczął ich bić na przemian a oni zaczęli krzyczeć i płakać bo smyczą to lanie boli.
W pewnym momencie Szymon zaczął zakrywać tyłek to Kuba powiedział Amelce żeby mu trzymała ręce a on go bił.
Jak skończył go bić to teraz powiedział żeby Szymon trzymał ręce Amelce i ją bił.
Po skończeniu lania Amelki zaczął im masować tyłki naprzemian i coraz większy miał wzwód co zauważyła Amelka i powiedziała że może mu zwalic jak chce a Kuba się zgodził pod warunkiem że Szymon mu będzie wymierzał klapsy a Szymon powiedział że ok.
I Kuba rozebrał się też do naga i Amelka mu waliła a Szymon dawał klapsy.
W pewnym momencie Kuba poczuł że dochodzi więc się śpuścił i wziął chusteczki i się wytarł.
Potem wziął telefon i zrobił zdjęcie ich tyłków a Amelka zrobila foto jego tyłka i wszyscy troje mieli czerwone tyłki i ubrali się i poszli do siebie i przez reszte weekendu był spokój.
Subskrybuj:
Posty (Atom)